W niedzielny wieczór (19 września) dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o próbie samobójczej w powiecie chełmskim.
– Zgłaszająca otrzymała SMS, z którego wynikało, że 60-latek odkręcił w domu gaz, by się otruć – informuje starszy sierżant Angelika Głąb-Kunysz z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Pod wskazany adres wysłany został patrol z komisariatu w Siedliszczu. – Mieszkanie było zamknięte i pomimo wielokrotnego pukania nikt nie otwierał drzwi. Funkcjonariusze obeszli dom dookoła celem sprawdzenia, czy ktoś jest w środku. Przez okno zobaczyli leżącego na podłodze mężczyznę – relacjonuje st. sierż. Głąb-Kunysz.
Policjanci zareagowali błyskawicznie. Wybili szybę i przez okno weszli do środka. Od razu poczuli silną i drażniącą woń gazu. Czym prędzej odłączyli jego dopływ, wezwali straż pożarną i pogotowie, i przystąpili do reanimacji mężczyzny. Karetka zabrała 60-letniego desperata do szpitala. (pc)
