Zakład Ubezpieczeń Społecznych i chełmski magistrat zaatakowane przez koronawirusa. Urzędnicy trafili na kwarantannę a sprawy, którymi się zajmowali, na razie odłożono na półki.
Trzecia fala pandemii w pełni. Widać to nie tylko po rosnących statystykach nowych zachorowań, ale i po nowych przypadkach zakażeń np. w urzędach. Mimo licznych obostrzeń, ograniczeniu kontaktów z interesantami i stosowania reżimu sanitarnego urzędnicy nie są w stanie uchronić się od zakażeń. W minionym tygodniu na kwarantannę trafiło kilku pracowników chełmskiego inspektoratu ZUS.
– Obecnie dwaj pracownicy Inspektoratu ZUS w Chełmie przebywają w izolacji z powodu zakażenia koronawirusem, natomiast czterej pracownicy są na kwarantannie. Stanowi to niewielki odsetek osób świadczących pracę w chełmskim ZUS, dlatego placówka działa bez zakłóceń. Oczywiście dla bezpieczeństwa pracowników i klientów nadal stosujemy maseczki, dystans i dezynfekcję, a na stanowiskach obsługi klientów dodatkowo zamontowane są przegrody z pleksi – informuje Małgorzata Korba, regionalny rzecznik ZUS w województwie lubelskim.
Kontakt z osobami zarażonym mieli też urzędnicy chełmskiego magistratu, głównie z wydziału nieruchomości. – Aktualnie w kwarantannie przebywa dziewięciu pracowników – poinformował nas w minioną środę Dominik Gil z Urzędu Miasta Chełma.
Na razie wolni od koronawirusa są urzędnicy starosty. – Poza przeziębieniami nie mamy na razie żadnych nowych przypadków zachorowań na Covid-19 i nikt z naszych pracowników nie musi przechodzić kwarantanny – mówi Jerzy Kwiatkowski, wicestarosta chełmski. (bf)
