Janusz Cieszyński, wiceprezydent Chełma, w środę 27 stycznia otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Czuje się dobrze. Następnego dnia test na obecność Covid`19 wykonał prezydent Jakub Banaszek. Włodarz Chełma miał negatywny wynik.
Koronawirus nie wybiera. Dopada osoby młodsze i starsze, biedne i majętne, celebrytów, polityków i zwykłych zjadaczy chleba. Atakuje w najmniej oczekiwanym momencie. O tym, że na każdym kroku należy zachować czujność, nosić maseczkę, dezynfekować ręce i zachowywać dystans społeczny, w ostatnich dniach przekonał się wiceprezydent Chełma Janusz Cieszyński. W środę, 27 stycznia, otrzymał pozytywny wynik testu na Covid`19.
Pierwszy zastępca Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma, przechodzi chorobę lekko, jak zwykłe przeziębienie. Dzień później, w czwartek, uczestniczył w zdalnej nadzwyczajnej sesji rady miasta, referując projekt uchwały i odpowiadając na pytania radnych. Choć wiceprezydenta nie było widać, a tylko słychać, nie sprawił wrażenia, że przechodzi koronawirusa.
Janusz Cieszyński, zgodnie z decyzją sanepidu, do 5 lutego br. ma przebywać w ścisłej izolacji. Ze względu na lekki przebieg choroby, wiceprezydent zamierza pracować zdalnie.
Po tym, jak Cieszyński otrzymał pozytywny wynik testu na Covid`19, następnego dnia na badanie udał się prezydent Jakub Banaszek, który wcześniej miał kontakt ze swoim zastępcą. Wynik testu włodarza Chełma okazał się negatywny. (s)
