Cyrkulacje na wielkiej scenie

Laureatka Cyrkulacji Katarína Sobinkovič w akcji

Przez trzy wieczory (27-29 października) w Centrum Spotkania Kultur trwał mityng artystów nowego cyrku pod szyldem Cyrkulacje 2017. Jego IV edycja zyskała – po raz pierwszy – wymiar międzynarodowy. Potwierdzał to wysoki poziom prezentacji i aplauz publiczności.


W sumie około 3 tys. ludzi obejrzało spektakle, których celem jest promocja artystów i całego nurtu tzw. nowego cyrku. Zdaniem organizatorów z lubelskiej Fundacji Sztukmistrze, ma on zastąpić cyrk tradycyjny – jakże często bezlitośnie eksploatujący zwierzęta. – Na to nie możemy pozwolić – zapewniają.
Cyrkulacje to konkurs etiud cyrkowych – jedyne w skali kraju wydarzenie, które wyłania najlepsze prezentacje tej sztuki. W roku 700-lecia Lublina Cyrkulacje stały się festiwalem międzynarodowym – udział w nim wzięli artyści z Polski, Armenii, Białorusi, Czech, Litwy, Słowacji i Ukrainy.
Na podstawie materiałów filmowych międzynarodowe jury wybrało spośród kilkudziesięciu zgłoszeń 12 prezentacji. Te zakwalifikowano do gali finałowej konkursu. Jeden występ nie odbył się, gdyż Kari z Barcelony, mistrzyni hula hoop, uległa kontuzji w trakcie treningu.
Galę finałową otworzył 25-letni Stanislav Say z Ukrainy. Brawurowo i dostojnie, bo w eleganckim meloniku. Cóż, mołodiec lubi zmieniać kapelusze, dlatego miał ich jeszcze 4. Każdy gościł dość krótko na jego głowie, gdyż wszystkie nieustannie latały. Artysta uczynił z żonglowania nimi mega show estradowy, zyskując owację.
Izabelë Kuzelytë – reprezentantka grupy Airdance Vilnius, uczy na Litwie akrobatyki powietrznej. Wcześniej próbowała baletu i innych dyscyplin. Gdy odkryła tzw. chustę wertykalną, stała się to jej hobby, pracą, sposobem na życie i pozwoliła wykazać jej szereg umiejętności cyrkowych. Litwinka dała temu wyraz w ewolucjach na owej tkaninie zwieszonej z sufitu sceny CSK.
Daniela i Michal – duet z Czech, w nowym cyrku widzą szersze pole twórczości. Ona jest zawodową skrzypaczką, on to profesjonalny akrobata. W Lublinie zaproponowali melancholijny program pt. „Hand to Violin”. W tej etiudzie młodzi Czesi sprawnie pogodzili taniec i grę na skrzypcach, a do tego ekwilibrystykę gimnastyczną na specjalnym stelażu.

Jak Zawiązać Krawat

Ta odlotowa nazwa kryje duet artystów z Lublina: to drobnej postury Jacek Rynkiewicz – muzyk i Marek Żmuda rozmiaru XXL – wytrawny komik. Przygotowany przez nich numer łączy sztukę cyrku z ostrym brzmieniem gitary na żywo i z ekstra poczuciem humoru. Podczas swojego występu zaprezentowali się jako prawdziwe sceniczne zwierzaki – tak wskazywała charakteryzacja. Prócz nich główną rolę odegrało równie szalone diabolo: rodzaj szpuli na sznurku, a później i drugi taki rekwizyt. Atrakcyjnie „wymiatał” tym sprzętem pan Marek… o dużej powierzchni reklamowej na gołych plecach – tak zachęcał umieszczony na dowcipny napis.
Niczym filmowa Jane po lianach w dżungli… Tak skakała na dwóch zwisających szarfach 23-letnia Alina Malko z Mińska. Całe swoje życie na Białorusi związała z cyrkiem – jej rodzice byli akrobatami, ta sztuka przychodzi jej z łatwością. Znakomity popis ekwilibrystyczny dziewczyny miał bardzo trafną, amazońską ilustrację muzyczną. Artystka aż prosiła się o nagrodę, jednak bez skutku.
Po niej obejrzeliśmy Multi Visual – projekt artystyczny, który tworzą warszawiacy: Kamil Dziliński, Tomasz Piotrowski i Michał Szałucho. To konglomerat cyrku, iluzji optycznych i nowych technologii. W rytm transowego techno 2-metrowe, srebrne tyczki trzymane w ich dłoniach zyskały na scenie dynamiczny, wręcz taneczny żywot.
Nagrodę publiczności zdobył Mushegh Khachatryan z Ereywania – mistrz monocyklu, roweru z jednym kołem. W Armenii niemal wszystkich technik jazdy uczył się sam – podpatrując je na portalu You.Tube. Swoje rowery robi własnoręcznie – również blisko 2-metrowy okaz, na którym pobił Rekord Guinessa. Od 20 lat prowadzi „cyrkowe życie”, występując na całym globie. Miło, że zajrzał i do Lublina, gdzie był gorąco oklaskiwany za swój wyczyn. W trakcie jazdy m.in. skakał przez skakankę i żonglował maczugami. W końcu na jego kapeluszu, za sprawą nogi, wylądował talerzyk i filiżanka do kawy. A do niej w ten sam sposób trafiła kostka cukru…

Laureaci Cyrkulacji 2017

22-letnia Katarína Sobinkovič – tancerka i ekwilibrystka z Koszyc, od 4. roku życia trenuje gimnastykę, taniec, balet. Jednak akrobatyka na wysokości to jej nowe wyzwanie. Weszła na scenę przy dźwiękach piosenki „Youth” z repertuaru Daughter. W chwilę później wirowała na obręczy aerial hoop, podwieszonej u sufitu. Wdziękiem i maestrią napowietrznych ewolucji zachwyciła widownię oraz jury konkursu. Słowaczka zasłużenie wygrała Cyrkulacje 2017. Dodatkowo otrzymała również Nagrodę Mediów.
Mateusz Kownacki i Artur Perskawiec to duet reprezentujący Przestrzeń Cyrkową „Carnival” w Łodzi. Jednak już od roku obaj panowie mieszkają w Lublinie, gdzie należą do artystycznego składu „Kolektyw L-Ł”. W CSK pokazali wyrafinowaną etiudę żonglerską piłeczkami. Co ciekawe, była pełna dowcipnych analiz tej sztuki w narracji obu artystów. Jury przyznało im II nagrodę Konkursu. Osobno otrzymali też Nagrodę Carnavalu Sztukmistrzów, przyznawaną przez twórców festiwalu.
Dwaj ostatni artyści w ramach gali zdobyli III nagrodę ex aequo. Roman Škadra ze Słowacji – dziś mieszkający w Berlinie, to absolwent znanej szkoły artystycznej Die Etage. Wśród jego rekwizytów cyrkowych jest… wielka kula. Była ona, wraz z mniejszymi kulami, bohaterką zabawnej etiudy żonglerskiej, jaką odegrał.
Drugi z nagrodzonych, Dmitriy Kulik, 23-latek ze studia artystycznego Rizoma w Kijowie (jego założycielem jest Anatoli Zalevski, bodaj najlepszy ekwilibrysta na świecie). Ukrainiec dał ekscytujący popis akrobatyki na wirującym maszcie powietrznym.

Sędziowanie też było sztuką

Podjęli się tego Tobias Fiedler z Hamburga – reżyser, i producent spektakli, od 20 lat dyrektor artystyczny wielu niemieckich projektów cyrkowych; Jenny Patchkowsky ze stowarzyszenia „Inicjatywa Nowy Cyrk” w Kolonii, które stawia sobie za cel oficjalne uznanie nowego cyrku jako formy sztuki, (w młodości sama występowała na trapezie); Katarina Pokorna – koordynatorka programowa festiwalu Cirkul´art, również menedżerka pierwszych produkcji nowego cyrku na Słowacji; Ewelina Drzał-Fiałkiewicz – tancerka, instruktor tańca i choreograf Grupy Tańca Współczesnego Politechniki Lubelskiej, w Teatrze Andersena i w Lubelskim Teatrze Tańca; Paweł Passini – reżyser teatralny, kompozytor i muzyk, twórca pierwszego na świecie teatru internetowego neTTheatre.
Przyznali oni nagrody pieniężne: za I miejsce 4000 zł, II – 2000 zł, III – 1000 zł. ufundowane przez miasto, gminę i sponsora (Żongluj.pl).
Wydarzenie finansowo wsparła Gmina Lublin oraz Województwo Lubelskie.
Spektakl reżyserował Jakub Szwed, a całe Cyrkulacje 2017 koordynowała Joanna Reczek-Szwed – niezmordowani inicjatorzy i animatorzy kolejnych wydarzeń z tej sfery w Lublinie. Nowy cyrk promują w Lublinie już przez 10 lat, najpierw w grupie podobnych sobie pasjonatów, a od 2010 roku w ramach Fundacji Sztukmistrze.
Marek Rybołowicz

News will be here