Czarny październik?

Do końca września br. liczba zgonów odnotowanych przez Urząd Stanu Cywilnego w Chełmie pozostawała na podobnym poziomie jak w analogicznym okresie poprzedniego roku. Ale statystyka za październik br. bardzo niepokoi. Liczba zgonów jest o jedną trzecią wyższa niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Pod tym względem to jeden z najgorszych październików w ostatniej dekadzie.

Dotychczas smutna prawidłowość głosiła, że pierwsze miesiące roku były czasem największej umieralności. Każdego roku potwierdzały to statystyki. Ma to swoje uzasadnienie medyczne – przedwiośnie to ciężki czas zwłaszcza dla osób starszych. Po przebytych w okresie jesienno-zimowym infekcjach, grypie czy zachorowaniach grypopochodnych organizm jest osłabiony. Gdy do tego dochodzi podwyższone ciśnienie, brak witaminy D3 lub witamin z grupy B, zbyt mało melatoniny, to odporność organizmu jest bardziej obniżona.

Skutkuje to zawałami serca czy mózgu. Raporty Urzędu Statystycznego w Lublinie od lat wskazywały, że najczęstszą przyczyną zgonów w naszym regionie pozostawały choroby układu krążenia. Na drugim miejscu były nowotwory. Ale epidemia wiele zmieniła. Podczas środowej konferencji prasowej przedstawicieli rządu minister zdrowia zwracał uwagę na rosnącą w kraju liczbę zgonów, „nie tylko covidowych”.

Ze statystyk Urzędu Stanu Cywilnego w Chełmie wynika, że od kwietnia do końca września br. liczba aktów zgonu nie odbiegała od liczby tych aktów z analogicznego okresu w ubiegłym roku. Była na zbliżonym poziomie. Ale dane za październik br., kiedy w kraju i w regionie zaczęliśmy odnotowywać kolejne rekordy zakażeń koronawirusem, są bardzo niepokojące. Urząd Stanu Cywilnego w październiku 2019 r. odnotował 89 zgonów, a w październiku 2020 r. – 133 zgony. To prawie o jedną trzecią więcej. W statystykach widać, że zdarzają się czasem duże rozbieżności w liczbie zgonów. Ale tegoroczny październik był jednym z najbardziej śmiertelnych w ostatniej dekadzie. Dla porównania, liczby zgonów w miesiącu październik w ostatnim dziesięcioleciu: 2011 r. – 116; 2012 r. – 115; 2013 r. – 112; 2014 r. – 108; 2015 r. – 93; 2016 r. – 120; 2017 r. – 97; 2018 r. – 134. (mo)

News will be here