Czekając na da Vinci

Szkolenie na symulatorze da Vinci w SPSK Nr 4

Robot da Vinci umożliwiający precyzyjne wykonanie najbardziej skomplikowanych zabiegów chirurgicznych w trudno dostępnych miejscach organizmu to marzenie każdej kliniki chirurgii. W naszym województwie nie posiada go jeszcze żaden ze szpitali, ale w SPSK Nr 4 w Lublinie mają nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Z myślą o tym w ubiegłym tygodniu personel kliniki z ul. Jaczewskiego przeszedł szkolenie z obsługi tego nowoczesnego systemu. Na razie na symulatorze.

Za pomocą systemu da Vinci na całym świecie wykonano już 8,5 mln operacji. W Polsce to wciąż rzadkość, bo urządzeniem dysponuje zaledwie kilkanaście placówek medycznych, a koszt jego zakupu grubo przekracza 15 mln zł. Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 w Lublinie czyni starania, by takie urządzenie pojawiło się również przy Jaczewskiego, a jego specjaliści, by dołączyć do grona lekarzy z kwalifikacjami pracy przy użyciu nowoczesnego robota.

– Rozwiązania da Vinci pozwalają na prawdziwy skok jakościowy w terapii wielu schorzeń. Operacja z użyciem robota jest dużo bardziej precyzyjna niż tradycyjny zabieg chirurgiczny, dzięki niej nie zostają uszkodzone sąsiadujące z operowanym obszarem tkanki, a co za tym idzie, po zabiegu pacjent ma mniejsze dolegliwości bólowe, wymaga przyjmowania mniej leków przeciwbólowych i szybciej wraca do sprawności fizycznej. Jako lekarze specjaliści szpitala chcielibyśmy jak najszybciej zaproponować taki sposób leczenia naszym pacjentom. Dlatego podjęliśmy inicjatywę organizacji szkoleń z zakresu chirurgii robotycznej – tłumaczy dr hab. n. med. Konrad Futyma z Klinicznego Oddziału Ginekologii Operacyjnej SPSK Nr 4.

Jak informuje rzecznik SPSK Nr 4 Alina Pospischil takie szkolenia odbyły się w szpitalu w dniach 23-26 listopada. Podczas nich lekarze oraz instrumentariuszki za pomocą wirtualnego symulatora oraz fantomu operacyjnego poznawali zasady obsługi technicznej systemu da Vinci, jego przygotowania do zabiegu operacyjnego i pracy podczas operacji.

– Zakres operacji, które można wykonać z asystą robota da Vinci jest bardzo szeroki. W krajach zachodnich jest to już standardowa procedura stosowana w oddziałach urologicznych, ginekologicznych czy chirurgicznych. Dzięki wielu zaletom oraz możliwościom technicznym, jakie posiada robot da Vinci, jego wsparcie co raz powszechniej wykorzystywane jest również w innych specjalnościach. SPSK Nr 4 jest szpitalem wielospecjalistycznym, dysponuje także wykwalifikowaną kadrą medyczną, dzięki czemu zastosowanie technologii robotycznej byłoby możliwe u szerokiej grupy chorych. Wprowadzenie tej nowoczesnej formy leczenia operacyjnego podnosi bezpieczeństwo i jakość zabiegów, co w bezpośredni sposób przekłada się na korzyści odnoszone przez pacjentów. W chwili obecnej nasz szpital poszukuje źródła sfinansowania zakupu systemu da Vinci – mówi dr n. med. Radosław Starownik, Dyrektor Naczelny SPSK Nr 4.

Z wykorzystaniem systemu robotycznego da Vinci przeprowadza się obecnie około 170 typów zabiegów chirurgicznych, z zakresu m.in.: ginekologii, chirurgii onkologicznej, ogólnej, naczyniowej, kardiochirurgii, transplantologii, proktologii i urologii.

Da Vinci pozwala na wykonywanie hiperprezycyjnych cięć przy minimalnym, zaledwie 1-lub 2-cm nacięciu ciała pacjenta. W praktyce przekłada się to również na krótszy okres hospitalizacji i – co za tym idzie – oszczędności na poziomie służby zdrowia. – Pacjent operowany z pomocą robota wymaga zużycia mniejszej ilości krwi do transfuzji oraz leków, szybciej zwalnia szpitalne łóżko i wraca do codziennego życia – wyjaśnia Alina Pospischil.

Specjaliści z SPSK Nr 4 podkreślają jednak, że mimo tak zaawansowanych technologii i wsparcia komputerowego, wszystko w rękach obsługującego robota operatora, bo każdy ruch instrumentów jak i każdy krok podczas operacji jest kontrolowany i wykonywany bezpośrednio i wyłącznie przez chirurga. Opr. ZM

News will be here