Chełmianie zwracają uwagę, że pora zrobić porządek na zdemolowanym przez ciężarówki odcinku chodnika przy „przejeździe kowelskim”. Tymczasem miasto czeka na działania Kolei w tej sprawie, a Kolej – odwrotnie – apeluje o to samo do ratusza. Czyj jest powstały „rów kowelski”?
Półtora roku temu w ramach kolejnego etapu przebudowy ul. Kolejowej budowano m.in. chodniki w pobliżu przejazdu kowelskiego. Ciężarówki, skręcając na torowisko, zniszczyły odcinek chodnika. Kierowcy zwracali uwagę, że przydałoby się poszerzyć łuk prowadzący na przejazd. Wydano ograniczenia tonażowe.
– Ten odcinek wciąż jest zdemolowany, zadołowany i nikt z tym nic nie robi – mówi nasza Czytelniczka.
W chełmskim ratuszu znają temat, ale twierdzą, że ruch jest teraz po stronie Kolei.
– Problem jest nam znany, niestety jego rozwiązanie nie leży wyłącznie w kompetencji miasta – informują w magistracie. – Parametry techniczne Przejazdu Kowelskiego uniemożliwiają obecnie przeprojektowanie skrzyżowania z ul. Kolejową bez podjęcia stosownych kroków przez PKP, które jest właścicielem terenu przylegającego do pasa drogowego. W celu rozwiązania tego problemu, miasto niejednokrotnie zwracało się już do PKP. Jednakże w dalszym ciągu podejmujemy działania w tej sprawie.
Z kolei Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. odpowiada w ten sposób: „Fragment wspomnianej drogi dojazdowej do przejazdu kolejowo-drogowego w rejonie ul. Kolejowej w Chełmie znajduje się poza obszarem należącym do PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Za jej stan odpowiedzialne jest Miasto Chełm. Władze samorządowe nie zwracały się do PLK ws. przeprojektowania przejazdu przez tory. W piśmie do PLK z 22 lutego 2021 r. Departament Architektury i Geodezji Inwestycji Urzędu Miasta Chełma zadeklarował, że zajmie się odbudową zniszczonej nawierzchni w sprzyjających warunkach atmosferycznych.
Dotychczas Miasto przeprowadziło jedynie doraźne naprawy bez wykonania właściwego remontu. Należy też wskazać, że uszkodzony fragment ul. Kolejowej przyczynia się do zniszczeń w infrastrukturze kolejowej, które mają wpływ na bezpieczeństwo w ruchu pociągów i samochodów. Rozjeżdżony łuk drogi jest uzupełniany m.in. żwirem, który wraz z materiałem ziemnym ciężarówki przenoszą na tory. To powoduje dewastację płyty przejazdowej. Apelujemy o pilne podjęcie działań, do których zobowiązało się Miasto Chełm”.
Wygląda to jak odbijanie piłeczki. Czy tak trudno ustalić, kto odpowiada za konkretny teren? Bartłomiej Sarna z Biura Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji Polskie Koleje Państwowe S.A., poinformował, że wskazany teren jest zarządzany przez PKP PLK S.A. (mo)
