To pytanie od stycznia br. zadawało sobie wielu mieszkańców Rejowca Fabrycznego, a szczególnie z os. Wschód. O przyczynach podwyżek opłat za ogrzewanie rozmawiano na ostatniej sesji Rady Miasta. Wnioski z dyskusji są dwa: w Fabrycznym w porównaniu do innych miejscowości i tak nie jest najgorzej, a taniej już nie będzie.
Omówienie tematu funkcjonowania Ciepłowni Miejskiej i kosztów, jakie ta ponosi oraz przyczyn podwyżek to – jak wyjaśniał Robert Szwed, przewodniczący Rady Miasta Rejowiec Fabryczny – odpowiedź na liczne głosy mieszkańców niezadowolonych, że od nowego roku za ciepło muszą płacić więcej.
– Wokół cen ciepła narosło sporo wątpliwości, zwłaszcza wśród mieszkańców os. Wschód, więc pora, aby je rozwiać i czarno na białym pokazać pewne dane – zaczął przewodniczący. – Punktem wyjściowym do tego, co się dzieje dziś, jest to, że w 2020 roku Ciepłownia Miejska w uzgodnieniu z Burmistrzem Miasta zawarła umowę z PGNiG Obrót Detaliczny na dostawy gazu w latach 2021-2022. Udało się wynegocjować korzystne warunki cenowe, tj. 9 groszy za 1 kWh.
Ta cena obowiązywała od 1 stycznia 2021 roku do 31 grudnia 2022 roku. Dla porównania, w tym okresie (koniec 2020 roku) cena cennikowa gazu wynosiła 13 groszy za 1 kWh, w 2021 roku wzrosła do 30 groszy za 1 kWh, a w 2022 r., wskutek różnych czynników (w tym wojna w Ukrainie, wysoka inflacja) do 77 groszy za 1 kWh. U nas nadal obowiązywała cena 9 gr, czyli 8 razy niższa.
Przewodniczący wspomniał, że od mieszkańców narzekających na wzrost ceny ciepła usłyszał m.in. opinię, że „ciepłownia utrzymuje folwark”.
– Nie bardzo rozumiem, czym w tym kontekście jest folwark. Ciepłownia to nie jest gospodarstwo rolne, żeby utrzymywać folwark – stwierdził R. Szwed i w tym miejscu przywołał dane dotyczące kosztów, jakie w 2022 r. poniosła ciepłownia. Zamknęły się one w kwocie ok. 772 tys. zł, a lwią część tej sumy – ok. 555 tys. zł – stanowiły wydatki na zakup energii (prądu i gazu). Kolejnymi, najbardziej znaczącymi kosztami były wynagrodzenia z pochodnymi (ok. 116 tys. zł) oraz materiały i wyposażenie ok. 42 tys. zł.
– Kolejny mit to ten, że zarobki w ciepłowni są nie wiadomo jakie. Kto zna strukturę zakładów budżetowych, ten nie będzie w ten sposób mówił. Zwróćmy uwagę, że wydatki na energię to 73 proc., a wydatki na wynagrodzenia 15 proc. – wskazywał R. Szwed.
Przewodniczący wyjaśniał ponadto, że sama ciepłownia, ani tym bardziej samorząd nie mają wpływu na to, jak kształtują się ceny za ciepło, a wynika to z cen, jakie dyktuje rynek oraz rozwiązań regulacyjnych, proponowanych państwo, a które nie zawsze się sprawdzają.
Dla przykładu, koszty zakupu gazu przez Ciepłownię Miejską w I kwartale 2022 r. wyniosły ok. 192 tys. zł, w pierwszym kwartale tego roku było to już 881,2 tys. zł. Biorąc pod uwagę cały ubiegły rok zakup gazu kosztował ciepłownię w Rejowcu Fabrycznym prawie 466 tys. zł, w tym roku, wg prognoz, może być to ponad 1,4 mln zł.
Tzw. ustawą ciepłowniczą wprowadzono mechanizm średniej ceny wytwarzania ciepła z rekompensatą. Jeżeli średnia cena ciepła (koszty 1 GJ i o mocy zamówionej) byłaby powyżej pułapu ustalonego przez ustawodawcę (150,95 zł w przypadku paliw gazowych), to należy się rekompensata. Rejowiec Fabryczny nie mógł starać się o tę rekompensatę, bo tu cena do końca 2022 r. była na poziomie 9 gr za kWh.
Jak dalej zauważył R. Szwed w wielu miejscowościach już w 2022 roku podwyżki za ciepło wyniosły nawet ponad 100 proc. i sejm znowelizował ustawę ciepłowniczą wprowadzając w lutym tego roku przepis, że wszyscy producenci ciepła dostaną z budżetu państwa dopłaty, które zagwarantują, że ceny ciepła w porównaniu do końca września 2022 roku nie wzrosną bardziej niż o 40% z wyrównaniem jeśli ceny te wzrosły powyżej 40% już w okresie od 1 października do dnia wejścia w życie nowelizacji ustawy.
– W naszym przypadku wyrównanie przysługuje za styczeń i luty br., bo dopiero od stycznia wzrosły u nas ceny – wyjaśnił przewodniczący. – Ciepłownia Miejska w terminie 7 dni od otrzymania wyrównania wystawi odbiorcom ciepła faktury korygujące za styczeń i luty br. Mieszkańcy nie dostaną zwrotu gotówki, różnice zostaną uwzględnione w rachunkach – zastrzegł.
Przewodniczący przypomniał, że jednocześnie z zamrożeniem cen od 1 stycznia 2023 r. przestało obowiązywać obniżenie stawki VAT na ciepło i nośniki energii z 23 do 5%, co podniosło rachunki o dodatkowe 18%.
I tak, o ile za GJ ciepła rejowczanie w 2022 roku płacili 61,99 zł (z 5% VAT), od 1 stycznia 2023 r. (z rekompensatą i 23% VAT) płacą – 101,67 zł.
Strach pomyśleć co będzie, jeśli w przyszłości przystaną obowiązywać również państwowe dopłaty dla producentów ciepła, a raczej nie będą obowiązywać w nieskończoność. Według przedstawionych na sesji wyliczeń w 2023 r. ciepłownia w Rejowcu Fabryczny wyda na sam zakup energii ok. 2,4 mln zł, czyli ponad cztery razy więcej niż w 2022 roku. Teoretycznie mniej więcej o tyle powinny więc być wyższe rachunki dla mieszkańców.
– Nic nie będzie już tak, jak było – podsumował dyskusję w kwestii cen ciepła burmistrz Stanisław Bodys, ale jednocześnie zapewnił, że samorząd ukierunkuje działania na to, aby wspierać się odnawialnymi źródłami energii. Będziemy rozważać wspomaganie się pompami ciepła i panelami fotowoltaicznymi. Nawet jeśli gaz potanieje, to i tak już nie wróci do poziomu sprzed kilku lat. Nasz priorytet to ciepłownia, szkoła, a potem inne jednostki. Nie zakładamy rąk i będziemy w tym kierunku działać. Oczywiście wiąże się to też z kosztami, ale wcale nie zamierzamy obciążać nimi mieszkańców, tylko postaramy się znaleźć na to dodatkowe pieniądze, choć pewnie nie będzie to łatwe – podsumował burmistrz Bodys. (w)