Dodatki covidowe dla wszystkich?

Przy chorych na Covid-19 pracują nie tylko lekarze i pielęgniarki, ale tylko oni dostają specjalne dodatki. O pieniądze dla pozostałych pracowników szpitali upomniała się opozycja. Co prawda szpital w Chełmie sam wypłacił im jednorazowe premie, ale podobno więcej zrobiło to zamętu niż pożytku.

Temat tzw. dodatków covidowych od początku budzi mnóstwo wątpliwości. Szpitale dostają dodatkowe miliony na wynagrodzenia lekarzy i pielęgniarek, którzy pracują z pacjentami zarażonymi koronawirusem. Pisaliśmy, że wysokość tych dodatków budzi zdziwienie nawet w samym środowisku medycznym.

Bo lekarze np. z chełmskiego szpitala, zarabiający nawet po 20-30 tys. zł miesięcznie, otrzymują dodatkowo po 15 tys. zł dodatku covidowego. Dodatek wynosi 100 proc. pensji i w przypadku lekarzy ograniczony został do maksymalnie 15 tys. zł. A 100 proc. dodatku powinny dostawać także pielęgniarki, ale niektóre skarżyły się nam, że za dodatkową prace przy pacjentach z Covid-19 dostały raptem po kilkaset złotych.

Ale dodatkowe pieniądze przyznawane są za faktyczną pracę z chorymi. W szpitalu w Chełmie jako jednostkę rozliczeniową przyjęto pełne dyżury. I to od liczby dyżurów na oddziale z chorymi na Covid-19 uzależniona jest wysokość dodatku. Współczujemy tym, którzy muszą to potem weryfikować, naliczać i występować do Narodowego Funduszu Zdrowia o wypłatę. Ale współczucie należy się także pozostałym pracownikom szpitala, którzy dodatków nie dostają. Bo przecież styczność z chorymi na Covid-19 mają nie tylko pielęgniarki i lekarze. O dodatkowe pieniądze dla personelu niemedycznego szpitali, m.in. salowych, które przecież pracują bezpośrednio przy chorych, upomniała się przed tygodniem parlamentarna opozycja z PSL.

Dyrekcja szpitala w Chełmie sama już wcześniej przyznała premie pracownikom niemedycznym. Ale podobno zamiast entuzjazmu podział pieniędzy wywołał ferment. Dyrekcja zróżnicowała premie, próbując nagrodzić więcej pracujących i zmotywować pozostałych. Szpital dał, ile mógł, czyli od 300 zł wzwyż. I ta niewielka, jednorazowa wypłata wywołała niezadowolenie w środowisku a podobno uznana została wręcz za upokarzającą. (bf)

News will be here