Dramat na polu. Prasa urwała rękę

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zabrało rannego do szpitala

48-letni mieszkaniec gminy Rudnik stracił część ręki. Do wypadku doszło podczas prac polowych we wtorek, 12 września, po 14.00 w Mościskach Kolonii w gminie Rudnik.

– Według wstępnych ustaleń mężczyzna wykonywał prace polowe ciągnikiem z podczepioną prasą. W wyniku niezachowania ostrożności, doznał poważnego urazu ręki. Na miejsce wezwano załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, która przetransportowała poszkodowanego do szpitala w Lublinie. Mundurowi wyjaśnią teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia – mówi starszy sierżant Anna Chuszcza, rzecznik prasowa krasnostawskiej policji.

W akcji ratunkowej brali udział strażacy z Krasnegostawu, a także jednostki OSP z Żółkiewki i Rudnika. Nieoficjalnie pojawiła się informacja, że rolnik stracił lewą rękę. Policja tego nie potwierdza, przyznając jedynie, że uraz jest bardzo poważny.

– Jak zawsze apelujemy o zachowanie ostrożności podczas prac polowych. Najczęstszą przyczyną wypadków w rolnictwie jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, pośpiech, nieuwaga i zmęczenie. Wykonując prace w gospodarstwie, pamiętajmy by nie podchodzić do nich w sposób rutynowy. Z pozoru proste czynności wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia – przypomina rzecznik. (k, fot. OSP KSRG Żółkiewka)