Wystarczyła chwila nieuwagi opiekunów, by dwulatek z Rejowca Fabrycznego chwycił za termos z gorącą wodą i wylał ją na siebie. Poparzone dziecko trafiło do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie.
Do nieszczęścia doszło w miniony wtorek. Ratownicy chełmskiego pogotowia zostali wezwani do poparzonego dziecka w Rejowcu Fabrycznym. Na miejscu okazało się, że dwulatek wykorzystując chwilę nieuwagi opiekunów sięgnął po termos z gorącą wodą i wylał ją na siebie. Maluszek miał poparzone okolice pachy i biodra. Ratownicy po udzieleniu pierwszej pomocy przetransportowali dwulatka do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie na dalsze leczenie. bm