Czarne chmury zbierają się nad głową dyrektora Chełmskiej Biblioteki Publicznej Roberta Chełmickiego. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w najbliższym czasie może stracić stanowisko, bo miał rzekomo podpaść wiceprezydent Dorocie Cieślik…
Robert Chełmicki funkcję dyrektora Chełmskiej Biblioteki Publicznej objął za prezydentury Agaty Fisz. Od samego początku był uważany za jednego z jej najbliższych współpracowników. Po objęciu stanowiska prezydenta miasta przez Jakuba Banaszka, Chełmicki zachował posadę, podobnie jak Małgorzata Paździor-Król w Chełmskim Domu Kultury czy Krzysztof Białowicz w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Paździor-Król w ChDK już nie ma, a ze stanowiskiem ostatecznie pożegnała się w maju br. Dyrektorem MOSiR-u nie jest już Białowicz, a funkcję stracił z końcem lipca br. Wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie dyrektorski stołek może stracić również Robert Chełmicki. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, miał zajść za skórę Dorocie Cieślik, zastępcy prezydenta miasta. Podobno poszło o kwestie kadrowe, związane z jednym z pracowników biblioteki… (s)
