Działkowcy poskarżyli się nam na stan i wygląd ulicy Działkowej, która prowadzi do ich ogródków.
– Ulica jest bardzo nierówna, tworzy się w niej wiele dziur, szczególnie niebezpiecznych po opadach deszczu kiedy nie są dobrze widoczne dla kierowców – mówi pani Bogumiła, jedna z działkowiczek. – Dodam, że wzdłuż jezdni biegnie chodnik. Niestety miasto najwyraźniej o nim zapomniało i nieoczyszczany od kilkudziesięciu lat kompletnie zniknął pod trawą i chwastami.
Do tego boimy się, że stare nieczynne od dawna betonowe latarnie mogą runąć na nasze pojazdy. Kilka lat temu drogowcy usunęli sześć słupów, ale siedem zostało do dzisiaj. Pożytku z nich raczej nie będzie, gdyż od wielu lat nie ma na nich nawet lamp, a stan techniczny nie pozwala na przywrócenie im działania – dodaje pani Bogumiła.
Sprawa trafiła już do urzędników z Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie. – Prace w zakresie oczyszczenia chodnika i uzupełnienia ubytków na ul. Działkowej wykonamy do końca stycznia, o ile nie nastąpi zmiana warunków atmosferycznych. Wówczas prace zostaną wykonane po okresie zimowym – informuje Grzegorz Jędrek z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin. Jest także szansa na usunięcie słupów po dawnych latarniach, ich los powinien wyjaśnić się w trakcie 2020 roku. – Usunięcie latarni jest uzależnione od kosztów realizacji innych prac remontowo-utrzymaniowych zaplanowanych na rok 2020 – dodaje G. Jędrek.
Sygnały dotyczące mocno zarośniętego chodnika otrzymaliśmy ostatnio nie tylko z ul. Działkowej. Podobny problem zgłosili także przedsiębiorcy działający przy ul. Technicznej (niewielka uliczka odchodząca w bok od al. Spółdzielczości Pracy – przyp. red.). Urzędnicy odpowiedzialni za stan dróg w mieście obiecują jej oczyszczenie, podobnie jak trotuaru przy ul. Działkowej, w terminie do końca stycznia.
Marek Kościuk
