Farbowany policjant trafia za kratki

Na 2,5 roku bezwzględnego więzienia sąd skazał 36-letniego Dominika B., który wyłudził od małżeństwa z Chełma ponad 80 tysięcy złotych metodą „na policjanta”, a drugie tyle próbował wyłudzić pod pretekstem współpracy z organami ścigania. Część wspólników oszusta wciąż pozostaje nieustalona.

Jak ustalili chełmscy śledczy, 19 stycznia tego roku 36-letni Dominik B. z Siedlec zadzwonił na telefon stacjonarny małżeństwa z Chełma, podając się za funkcjonariusza policji. Przekonywał, że jest w trakcie rozpracowywania grupy przestępczej, która chce przejąć oszczędności starszej pary, zgromadzone na ich rachunku bankowym.

Tak pokierował rozmową, że ofiara zdecydowała się wykonać przelew na kwotę 49 500 zł na wskazane przez oszusta konto (należące do jego wspólnika). Rzekomo w celu zabezpieczenia środków przed złodziejami. Następnego dnia 36-latek zadzwonił ponownie, mówiąc, że akcja trwa. Starszy pan wykonał więc drugi przelew – tym razem 33 tys. zł na prywatne konto B.

Ponadto 11 stycznia, z nieustalonymi dotąd osobami, 36-latek usiłował tą samą metodą „na policjanta” wyłudzić od dwóch kobiet z Chełma i Rudy Śląskiej po 35 i 50 tys. zł. Obie panie zwęszyły jednak szwindel i rozłączyły rozmowę, a o podejrzanym telefonie opowiedziały prawdziwym mundurowym.

22 stycznia Dominik B. i jego młodszy wspólnik (na którego konto 19 stycznia przelał pieniądze chełmianin) zostali zatrzymani w Warszawie i przywiezieni do Chełma. Obaj trafili do aresztu. Karanemu w przeszłości 36-latkowi groziło do lat 8 pozbawienia wolności, ale w jego przypadku sąd orzekł o karze 2,5 roku więzienia. (pc)

News will be here