Gościniec Bobliwo szuka nowego właściciela

Znany w całym regionie Gościniec „Na Stoku” w Bobliwie został wystawiony na sprzedaż. – Po śmierci taty utrzymanie działalności stało się trudniejsze. Mamy nadzieję, że nowy właściciel ożywi to miejsce. Jeżeli chodzi o stok narciarski, jesteśmy gotowi na współpracę – mówi Julia Puzio, córka zmarłego dwa lata temu Wiesława Palucha, założyciela stoku.

Stok narciarski w Bobliwie powstał w 2005 roku, jako jeden z pierwszych na Lubelszczyźnie. Jego założycielem i właścicielem był Wiesław Paluch. Zaryzykował, choć niewielu wierzyło w powodzenie tego przedsięwzięcia. Ale udało się. Łagodny, blisko 650-metrowej długości zjazd z orczykowym wyciągiem doskonale nadawał się do nauki i szlifowania jazdy na nartach oraz snowboardzie i przyciągał coraz więcej amatorów białego szaleństwa z całego regionu.

Przy stoku z czasem powstał gościniec z restauracją i pokojami dla gości. Ośrodek radził sobie nawet w ostatnich mniej sprzyjających zimach i przetrwał lockdown związany z pandemię koronawirusa. Niestety, trzecia fala pandemii zabrała ze sobą twórcę i dobrego ducha całego przedsięwzięcia. Wiesław Paluch, prawdziwy pasjonat i człowiek niezwykle życzliwy, zmarł w nocy z 19 na 20 kwietnia 2021 r.

Po jego śmierci zarządzanie obiektem przejęła żona wraz z dziećmi.

– W sumie spadkobierców jest sześcioro – mówi nam Julia Puzio, córka Wiesława Palucha. – Po śmierci taty próbowaliśmy ogarnąć stok i gościniec, ale łatwo nie było. Zwłaszcza, że zimy nas ostatnio nie rozpieszczają, śniegu jest mało. Mamy co prawda sprzęt do naśnieżania, ale to nie zawsze wystarczy – dodaje.

Spadkobiercy pana Wiesława zdecydowali o wystawieniu Gościńca „Na Stoku” na sprzedaż. Cena? 2,3 mln zł.

– Budynek powstał w 2015 r. Na parterze znajduje się sala bankietowa z barem, taras widokowy, doskonale wyposażona kuchnia. W środku są też pokoje dla gości i sauna. Gościniec to doskonałe miejsce na różnego rodzaju imprezy, śluby, komunie – podkreśla Julia Puzio. – Samego stoku narciarskiego na razie nie sprzedajemy, ale z nowym właścicielem Gościńca z chęcią podejmiemy współpracę – dodaje. (kg)

News will be here