Hala będzie jak z bajki

Przedstawiona przez włodarzy miasta wizualizacja wnętrza hali głównej obiektu

Urząd Miasta Świdnik pochwalił się pierwszą wizualizacją Świdnik Areny, czyli nowoczesnej hali sportowej, która ma powstać przy ul. gen. Stefana „Grota” Roweckiego, nieopodal bloków Mieszkanie Plus. W ciągu najbliższych tygodni Ratusz zamierza ogłosić przetarg na opracowanie dokumentacji budowlanej obiektu, którego powstanie ma kosztować więcej niż Parku Avii – największej dotąd świdnickiej inwestycji, która pochłonęła ponad 53 mln zł.

Nowa hala ma być miejscem, w którym mecze będą rozgrywać siatkarze Polskiego Cukru Avii Świdnik, piłkarze, bokserzy i inni sportowcy; będą w nim organizowane targi, konferencje, koncerty i inne wydarzenia kulturalne. Wstępnie planowano, że na terenie hali znajdzie się również część handlowa, przeznaczona pod wynajem, co miało generować dochód i tym zmniejszać koszty utrzymania, ale ostatecznie miasto zrezygnowało z tych planów. Jak oszacowali urzędnicy podnosiłoby to koszty budowy o prawie 20 mln zł, a poza tym ta część nie mogłaby być dofinansowana środkami Unii Europejskiej czy środkami rządowymi.

W ubiegłym tygodniu burmistrz Świdnika Waldemar Jakson i jego zastępca Marcin Dmowski poprzez media społecznościowe zaprezentowali mieszkańcom pierwsze wizualizacje nowego obiektu.

– Mamy gotowy już program funkcjonalno-użytkowy i w najbliższych tygodniach ogłosimy postępowanie przetargowe na przygotowanie projektu budowlanego wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę hali. Chcielibyśmy, aby były one gotowe na koniec roku, tak aby w przyszłym móc startować w konkursach o wsparcie tej inwestycji ze środków ministerialnych, rządowych czy unijnych. Ten projekt jest też uwzględniony w strategii województwa lubelskiego, co również daje możliwości dofinansowania – mówi wiceburmistrz Dmowski.

Hala sportowa ma być obiektem funkcjonalnym i nowoczesnym. Ma mieć ok. 5 tys. mkw. powierzchni i wykorzystywać odnawialne źródła energii.

– Patrząc na kwoty, budowa hali będzie na pewno największą inwestycją w historii Świdnika, ale trzeba też patrzeć na przyszłość i koszty utrzymania obiektu. Dlatego wzięliśmy pod uwagę bardzo dużo rozwiązań, które obniżają koszty czyli m.in. farmę fotowoltaiczną zarówno nad parkingiem, jak i nad całą halą, pompy ciepła, a także rozwiązania pozwalające odzyskiwać wodę deszczową, tak aby był to obiekt na miarę „Zielnego Ładu” i aby przynosił jak najmniej problemów finansowych – dodaje M. Dmowski.

Wstępny koszt inwestycji to ok. 60 mln zł.

Za powodzenie tych planów kciuki ściskają również radni opozycji.

– Na pewno taki obiekt jest potrzebny – mówi radny Waldemar Białowąs, przewodniczący klubu radnych KO. – Świdnik słynie z wielu wspaniałych sportowców, którzy odnosili sukcesy w różnych dyscyplinach i zasługuje na halę sportową z prawdziwego zdarzenia. Taki obiekt powinien zresztą powstać już dawno, kiedy „na sport” można było pozyskać 70 proc. dofinansowania unijnego. Na pewno popieramy tę inwestycję, ale zastanawiamy się też, jak będzie wyglądać finansowanie, także w kontekście „Polskiego Ładu, który ma niby wspierać takie inwestycje.

Nie wiem też, czy dobrym pomysłem jest rezygnacja z części handlowej. W nowoczesnych obiektach sportowych komercja pozwala go utrzymać w okresie, kiedy nie ma sportowych czy kulturalnych imprez. Na razie jest to kolejna koncepcja na obiekt, którego oczekują sportowcy i mieszkańcy. Przypomnijmy, że podobne plany przedstawiano w 2017 roku, kiedy nowa hala sportowa miała powstać w miejscu starej, w ramach kompleksu „Słoneczny Świdnik”. (w)

News will be here