W gminie Kamień żartują, że od półtora miesiąca mają u siebie „inwazję” chełmian. To dlatego, że wielu mieszkańców miasta woli wyrabiać dowód osobisty w urzędzie w Kamieniu. – Dajemy radę – mówi Dariusz Stocki, wójt gminy Kamień, choć i tu czasami już zdarzają się kolejki.
W wakacje do redakcji docierały sygnały od zniecierpliwionych chełmian, którzy pytali, dlaczego, aby wyrobić nowy dowód nie mogą złożyć wniosku – jak dawniej – „od ręki”, a zamiast tego wyznaczane są w Urzędzie Stanu Cywilnego w Chełmie terminy wizyt. Aby szybciej załatwić formalności chełmianie ruszyli z wyrabianiem dowodów do okolicznych urzędów gmin. Niedawno pisaliśmy o zaskoczeniu urzędników z magistratu w Rejowcu Fabrycznym, którzy otrzymywali od chełmian pytania w sprawie złożenia wniosku o wydanie dowodu osobistego.
W bliższej odległości od Chełma jest Urząd Gminy Kamień, gdzie nie ma zaskoczenia, bo już od półtora miesiąca systematycznie obsługują chełmian w zakresie wydawania dowodów osobistych. Od dawna zajmuje się tam tą kwestią tylko jedna urzędniczka, która w dodatku ma jeszcze inne obowiązki. Ale jak mówi Dariusz Stocki, wójt gminy Kamień – „dają radę”. Urzędnicy z Kamienia mówią, że każdego dnia pod miejscowy urząd podjeżdżają auta z rejestracją „LC”, czyli petenci z Chełma.
– Codziennie po kilku chełmian przyjeżdża do nas w sprawie wydania dowodu osobistego – mówi wójt Stocki. – U nas nie ma zapisów na to, aby złożyć wniosek, jest to realizowane „od ręki”, choć czasem zdarzają się już kolejki. Po trzech, a czasem już dwóch tygodniach dzwonimy do petenta, aby zgłosił się po odbiór dowodu.
W niektórych urzędach gmin, ale też w chełmskim magistracie z powodu sytuacji epidemicznej obowiązują ograniczenia w bezpośredniej obsłudze interesantów. W gminie Kamień na razie tego nie wprowadzono. Za to na biurka tamtejszych urzędników, przyjmujących petentów, wróciły płyty pleksi. Oprócz tego obowiązują maseczki i dezynfekcja rąk. (mo)
