Zaledwie nieco ponad rok trwał mariaż Artura Juszczaka, byłego wiceprezydenta, z Prawem i Sprawiedliwością. Obecny prezes spółki Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie odszedł z PiS. – Póki co jestem bezpartyjny – mówi.
Z Prawem i Sprawiedliwością Artur Juszczak związał się na dwa miesiące przed wyborami samorządowymi, które odbyły się jesienią 2018 roku. Wcześniej po ponad 20 latach odszedł z chełmskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego, których był wiceprezesem. Juszczak chciał być kandydatem ludowców na prezydenta Chełma, ale prezes partii, Józef Górny i jego najbliżsi współpracownicy nie wyrazili na to zgody. Górny najprawdopodobniej obawiał się utraty wpływów i przywództwa w miejskim PSL.
Wtedy Juszczak za namową Zdzisława Szweda, szefa powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości, wstąpił do partii Jarosława Kaczyńskiego. Juszczak mocno zaangażował się w kampanię wyborczą wspólnego kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Chełma, Jakuba Banaszka, członka partii Porozumienie Gowina. Po wygranych wyborach Prawo i Sprawiedliwość rekomendowało Juszczaka na stanowisko wiceprezydenta Chełma. Banaszek powołał go na swojego zastępcę kilka dni po zaprzysiężeniu na prezydenta miasta.
Na stanowisku wiceprezydenta Artur Juszczak utrzymał się przez pięć miesięcy. W ostatnich dniach kwietnia 2019 r. Jakub Banaszek odwołał go z funkcji i dosłownie z dnia na dzień rada nadzorcza Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami powołała Juszczaka na prezesa spółki. Z początkiem sierpnia minionego roku były ludowiec znów zmienił miejsce pracy. Opuścił PGO i przeniósł się do spółki Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie, zasiadając w fotelu prezesa, opuszczonym nagle przez Grzegorza Orzełowskiego.
W ostatnim czasie Juszczak niespodziewanie zrezygnował z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości. Co ciekawe w kampanii do sejmu były wiceprezydent Chełma częściej pokazywał się w towarzystwie kandydatki Porozumienia Gowina, Anny Dąbrowskiej-Banaszek, niż ubiegających się o mandat posła członków PiS.
Artur Juszczak nie chce komentować swojego odejścia z PiS. (s)
