Kolejki do fryzjerów

Po lockdownie wiele odmrożonych branż przeżywać będzie oblężenie. Dotyczy to między innymi zakładów fryzjerskich. – Mamy urwanie głowy i grafik wypełniony na najbliższe dwa tygodnie – mówi jedna z chełmskich fryzjerek.

Wiosna to pora, gdy wiele osób chce o siebie zadbać przed wakacjami. To dobry czas dla branży beauty. W ubiegłym tygodniu po lockdownie ponownie otwarto salony kosmetyczne i fryzjerskie. Z umówieniem wizyty łatwo nie było. W wielu chełmskich salonach fryzjerskich listy klientów zapełnione były na najbliższe dwa tygodnie. Uwagę chełmian zwracały kolejki ustawione przed zakładami. Starszym kojarzyło się to z czasami PRL-u. Chełmscy fryzjerzy przyznają, że mają ręce pełne pracy.

– Klienci zapisywali się u nas głównie przez internetową aplikację, ale linia telefoniczna też jest gorąca – mówi jedna z naszych rozmówczyń. – Mamy urwanie głowy i wizyty umówione na całe dni. Grafik wypełniony jest na najbliższe dwa tygodnie. Klienci proszą, żeby „gdzieś ich wcisnąć” albo o wiadomość, gdyby zwolniło się wolne miejsce. Cieszymy się, że w końcu mamy tyle pracy, bo wiadomo, jak wyglądał pod tym względem ostatni rok. (mo)

News will be here