Koronawirus z pasażerami nie pojedzie

Zarząd Transportu w Lublinie chwali się, że wszystkie autobusy i trolejbusy jeżdżące po Lublinie zostaną wyposażone w lampy zwalczające wewnątrz pojazdów bakterie, grzyby, pleśnie, wirusy, w tym koronawirusa. – Dbamy o bezpieczeństwo pasażerów poprzez przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się epidemii – podkreśla ZTM. Tymczasem przedsięwzięcie, nie tylko ze względu na koszty, który mają wynieść ok. 2,4 mln zł – krytykuje lubelska Konfederacja i radny Stanisław Brzozowski.

– Umowa na zakup i dostawę urządzeń do neutralizacji patogenów chorobotwórczych wraz z ich rozmieszczeniem i montażem w 250 pojazdach komunikacji miejskiej tj. autobusach i trolejbusach została zakontraktowana. Dostawa i montaż urządzeń będzie odbywała się sukcesywnie – informuje na swojej stronie www Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie. – Każde urządzenie będzie posiadać certyfikat CE i będzie bezpieczne dla przebywających w pojeździe pasażerów.

Jest to skuteczny system ciągłej dezynfekcji powietrza przepływającego przez układy klimatyzacji i dystrybucji powietrza w autobusach i trolejbusach, wykorzystujący promieniowanie UV-C o najszerszym spektrum biobójczym. Dzięki zastosowanemu rozwiązaniu niszczone są wirusy, w tym SARS-CoV-2 oraz bakterie, grzyby i pleśnie. System wykazuje wysoką skuteczność neutralizacyjną i jest w pełni bezpieczny dla człowieka. Wszystko po to, by pasażerowie w autobusach i trolejbusach w dobie pandemii, czuli się bezpiecznie – podkreśla ZTM.

Zakup lamp, nie tylko ze względu na koszt, krytykują działacze lubelskiej Konfederacji i radny Stanisław Brzozowski (niezrzeszony), którzy w tej sprawie w ubiegłym tygodniu zwołali konferencję prasową.

– Cała operacja opiewa na kwotę 2,4 mln zł, z czego ok. 1,8 mln zł przeznaczyć ma ZTM. Resztę dopłaci miasto, co w czasach kryzysu, jest niczym innym, jak wydaniem pieniędzy „lekką ręką”. Warto także przy okazji zwrócić uwagę, że koszt jednego takiego urządzenia do jednego pojazdu wyniesie około 9-10 tysięcy – mówił Mateusz Szczepaniak, lider Klubu Konfederacji Lublin.

– Okres pandemii to bardzo trudny czas dla finansów miasta i wielokrotnie prezydent Żuk powoływał się na obniżone wpływy do budżetu miasta z tego powodu. Znacząco obniżyły się wpływy jeśli chodzi o komunikację miejską, szczególnie przez pandemiczne ograniczenia, które doprowadziły do sytuacji, że mało ludzi korzystało z tego rodzaju środka komunikacji. Czasy kryzysu to czas szczególnego oszczędzania a nie zbędnych wydatków na takie urządzenia – krytykował zakup lamp Stanisław Brzozowski, przekonując, że wprowadzenie tego rozwiązania raczej nie wzbudzi spokoju wśród mieszkańców, a nawet powiększy niepokój.

– Obecnie dużo ludzi jest alergikami i część naukowców twierdzi, że przyczyną jest nadmierna sterylność, a przecież wspomniane wirusy czy bakterie istnieją od tysięcy lat – przekonywał radny, który konsekwentnie powtarza, że nie neguje istnienia koronawirusa, ale nie wierzy w pandemię, a za krytykę m.in. wprowadzonego przez rząd obowiązku noszenia maseczek i utworzenie szpitali tymczasowych został na początku tego roku usunięty z PiS i klubu miejskich radnych PiS.

A co o antywirusowym projekcie ZTM i miasta sądzą sami pasażerowie? Większość z kilkunastu pasażerów miejskiej komunikacji, których o to spytaliśmy, uznało, że to dobry pomysł, bo koszty w tym przypadku są rzeczą drugoplanową. ZM

News will be here