Aż dziw, że tyle czasu w tym miejscu nie było żadnego wypadku czy poważniejszej kolizji.
Przez stojące całymi dniami wzdłuż krawężnika przy ul. Pocztowej samochody inni kierowcy dwoją się i troją, żeby jakoś tamtędy przejechać. Piesi tymczasem wchodzą na przejście i rozglądają się nerwowo, bo zza zaparkowanych aut niewiele widać. W poniedziałek po popołudniu (4 maja, przed godz. 14) straż pożarna, pogotowie i policja oglądały skutki przyzwolenia na „parking przy Pocztowej”.
Jak wynika z ustaleń, zmierzający w stronę ul. Hrubieszowskiej kierowca audi (53-latek z Chełma) zjechał na lewy pas – najpewniej, by nie zaczepić o stojące wzdłuż krawężnika pojazdy – w efekcie czego otarł się o jadące z naprzeciwka renault, uszkadzając w nim lusterko.
Następnie zderzył się czołowo z jadącym za renault dostawczym Fordem Transitem, którym kierował 39-latek spod Hrubieszowa. Karetka zabrała do szpitala obu kierowców oraz pasażerkę audi. Po badaniach jednak cała trójka została wypisana do domów, zaś policjanci zatrzymali 53-latkowi prawo jazdy i wszczęli postępowanie w sprawie o popełnione przez niego wykroczenie. (pc)
