Księgowe i kadrowe odetchną?

Zatrudnione w publicznych szkołach w Chełmie księgowe i kadrowe, w związku z planami rozszerzania Centrum Usług Wspólnych, które zajmuje się rozliczaniem placówek, nie muszą obawiać się o swoją zawodową przyszłość. Wiceprezydent Dorota Cieślik oświadczyła, że żadna z tych osób nie straci pracy.

Przed rokiem miasto utworzyło Centrum Usług Wspólnych, które zajęło się sprawami księgowymi i kadrowymi wszystkich publicznych przedszkoli. Plan przewiduje rozszerzenie Centrum o kolejne placówki oświatowe.

Na ostatniej komisji oświaty, kultury i sportu radny Stanisław Mościcki zapytał wiceprezydent Dorotę Cieślik, czy miasto skłania się już teraz do poszerzenia Centrum o kolejne jednostki. Jak powiedział, pracownicy szkół żyją w niepewności, nie mają żadnych informacji, nie wiedzą, jaki będzie ich status od nowego roku szkolnego i co z dalszym zatrudnieniem. – Obawiają się o swoją przyszłość – przekonywał.

Mościcki przypomniał, że przed rokiem przy tworzeniu CUW, Cieślik zapowiadała, iż Centrum obejmie także szkoły podstawowe i ponadpodstawowe, stąd też ten niepokój ze strony księgowych i kadrowych. Wiceprezydent udzielając radnemu szczegółowej odpowiedzi, przede wszystkim uspokoiła zatrudnionych w szkołach w księgowości i kadrach pracowników.

– Centrum Usług Wspólnych znajduje się w strukturach Departamentu Oświaty – tłumaczyła Dorota Cieślik. – Mówiliśmy, że jednostka będzie rozszerzana i taki jest zamiar. Patrząc jednak na nasze możliwości lokalowe rozbudowa Centrum w planowanym wymiarze nie jest na ten moment zasadna.

Wiceprezydent zapowiedziała, że urzędnicy pracują nad stosownym projektem uchwały, którym radni zajmą się podczas czerwcowej sesji. – Złożymy propozycję rozszerzenia CUW, ale w niewielkim zakresie. Nie będzie ona dotyczyła wszystkich szkół podstawowych i nie będzie obejmowała szkół ponadpodstawowych. Mamy jednostki, które różnią się wielkością organizacyjną i dlatego też analizujemy ich możliwości – wyjaśniała D. Cieślik.

Odpowiedzialna za miejską oświatę wiceprezydent przypomniała, że przed rokiem przy tworzeniu Centrum Usług Wspólnych żadna z zatrudnionych w przedszkolach księgowych i kadrowych nie dostała wypowiedzenia. – Wszystkie panie zostały zatrudnione. W tym momencie mamy taką sytuację, że nikomu nie będziemy proponować odejścia. Wszystkie niepokoje są niepotrzebne i należy je wyciszyć. Analizując nabory na wolne stanowiska w departamencie, brakuje kilku osób do pracy. Nawet gdyby coś wydarzyło się niepokojącego, te osoby nie zostaną bez pracy – zapewniała Dorota Cieślik. (s)

News will be here