Wybory za pasem, a na biurko wójta Gołębiowskiego trafiło wypowiedzenie skarbnika. Czy uda się znaleźć kogoś, kto zastąpi Annę Być?
Anna Być nie chciała komentować swojej decyzji. Jak się jednak dowiedzieliśmy, to jej kolejna rezygnacja. Pierwszy raz złożyła ją chwilę po tym, jak objęła stanowisko. Wtedy jednak udało się ją przekonać do zmiany decyzji. Czy tym razem będzie podobnie?
– Rzeczywiście, staramy się nakłonić panią skarbnik, by została na stanowisku. Na kilka miesięcy przed wyborami znalezienie urzędnika, który przypilnuje finansów gminy, może okazać się problemem. Tym bardziej, że wolałbym, aby była to osoba, która mieszka w naszej gminie. W końcu jak mam komuś dać pracę, to wolę, aby był to ktoś od nas – podkreśla wójt Henryk Gołębiowski. Dodaje jednak, że mieszkańcy nie mają powodów do obaw. – Jeśli taka będzie konieczność, znajdziemy kogoś na jej miejsce – zapewnia. (mg)
