Kto dokończy przebudowę parku?

Po zerwaniu umowy z wykonawcą przebudowy parku miejskiego zinwentaryzowano wykonane dotąd prace. Chełmscy urzędnicy chcą jak najszybciej znaleźć wykonawcę, który dokończy rewitalizację. Radni wypominają, że dużo wcześniej zwracali uwagę, iż tempo prac pozostawia wiele do życzenia.

Niedawno informowaliśmy w „Nowym Tygodniu”, że miasto definitywnie odstąpiło od umowy z lubelską firmą LS Complex, wykonawcą rewitalizacji parku miejskiego. Prace nie przebiegały zgodnie z harmonogramem, a kolejne „drugie” szanse i rozmowy dyscyplinujące chełmskich urzędników z wykonawcą nie przynosiły rezultatów. Wcześniej chełmscy radni kilkakrotnie wskazywali, że tempo robót pozostawia wiele do życzenia. O tym, że miasto definitywnie odstąpiło od umowy z lubelską firmą, niektórzy z nich dowiedzieli się z lokalnych mediów. Uwagę na to zwrócił na ostatniej komisji rady miasta radny Stanisław Mościcki, który podczas dyskusji w tej sprawie stwierdził, że po raz kolejny to radni, a nie urzędnicy mieli rację.

– To nie jest tak, że wina urzędników, a państwo mieli rację – odparł Radosław Popławski, zastępca dyrektora Departamentu Architektury, Geodezji i Inwestycji UM Chełm.

Zapytany o konsekwencje, jakie w tej sytuacji poniesie wykonawca, wicedyrektor Popławski odpowiedział, że będą to kary umowne, a także kwota wynikająca z „należytego zabezpieczenia umowy”. Urzędnicy poinformowali też, że trwają rozmowy z radcami prawnymi i że chcą jak najszybciej ogłosić kolejny przetarg wyłaniający wykonawcę, który dokończy rewitalizację parku.

– Wypowiedzieliśmy umowę wykonawcy, bo pomimo wielokrotnych wezwań, rozmów te prace mu nie szły – oznajmił Radosław Wnuk, dyrektor Departamentu Architektury, Geodezji i Inwestycji UM Chełm. – Część podwykonawców w ramach umów podpisanych z głównym wykonawcą zrealizowało swe prace w całości. Na przykład monitoring w parku jest już zrealizowany w całości – jest podłączony do miejskiego monitoringu i działa. Instalacje elektryczne zostały wykonane i zostało tylko posadowić słupy. Pozostała część wykonawcy „nie szła”. Zabrał on swoje ogrodzenie, a my tak szybko, jak to było możliwe, zabezpieczyliśmy teren, aby nie narażać zdrowia, życia postronnych osób. Planujemy wykonać inwentaryzację zrealizowanych prac, aby móc sformułować opis przyszłego zamówienia i rozliczyć roboty, które wykonano.

Następnego dnia dokonano inwentaryzacji w parku.

– Urząd Miasta otrzymał do wglądu raport będący sprawozdaniem z prac. W najbliższym czasie nastąpi jego podpisanie – informuje Gabinet Prezydenta Chełma. – Trwa analiza prawna co do formy ogłoszenia kolejnego postępowania. Kary umowne są przewidziane zgodnie z zawartą umową. Będziemy informować o szczegółach w miarę postępu całego procesu.

Przypomnijmy, że umowę z lubelską firmą podpisano pod koniec marca ub.r. (opiewała na 7 565 493,30 zł). Przewidywała, że zadanie zakończy się w ciągu dwunastu miesięcy, więc gdyby prace się „nie posypały”, chełmianie wiosną mieliby do dyspozycji zrewitalizowany park. Czas pokaże, jak długo w tej sytuacji przyjdzie na to poczekać. (mo)

News will be here