Ławnicy powołani

(23 października) Tylko jedna kandydatka, Małgorzata Zińczuk, nie uzyskała aprobaty radnych Włodawy, by być ławnikiem. To polityczna wendetta – mówili co niektórzy na sali. M. Zińczuk startowała bowiem przed rokiem do samorządu z listy PiS, a obecna rada miejska jest niemal w całości lewicowa.

Na nadzwyczajnej sesji radni mieli m.in. wybrać ławników do Sądu Rejonowego we Włodawie i Sądu Rejonowego w Chełmie na kadencję 2020-23. Zgłoszono tylko kobiety – cztery do sądu włodawskiego i jedną do chełmskiego. Wakatów jest pięć, więc można było zgłosić jeszcze nawet jedną kandydaturę. Ale podmioty uprawnione zgłosiły tylko cztery. I ku zaskoczeniu – rada jedną kandydaturę odrzuciła.

Tą odrzucona była zastępca dyrektora miejskiej biblioteki – M. Zińczuk. Za jej kandydaturą głosowało tylko 5 radnych, 8 było przeciwnych. Według nieoficjalnych informacji „minusem” kandydatki był fakt, że przed rokiem kandydowała do samorządu powiatowego z listy PiS. Co prawda uzyskała wówczas słaby wynik, znacznie poniżej oczekiwań i nie została radną, ale jednak było to wystarczającym powodem do tego, aby obecna lewicowa rada to „przestępstwo” zapamiętała.

Inni kandydaci na ławników przeszli przez głosowanie gładko. Ławnikami do SR we Włodawie zostali (jednogłośnie lub niemal jednogłośnie): Danuta Chotyniec, Jolanta Darnia i Ewa Matuszyk. Do chełmskiego sądu ds. orzekania w sprawach prawa pracy jako ławnik trafi z kolei Aneta Gibuła. (pk)

News will be here