Lubelski Kopernik w zawieszeniu

Centrum Nauki w siedzibie Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego miało działać już pod koniec ubiegłego roku. Z planów nic nie wyszło

Młodzież szkolna z Lublina i regionu, która chciałaby poznawać świat w Centrum Nauki w Lubelskim Parku Naukowo-Technologicznym, wzorowanym na warszawskim „Koperniku”, musi uzbroić się w cierpliwość. Budowa placówki, która miała powstać do końca ubiegłego roku została zawieszona.


Przypomnijmy! Prace przy ul. Dobrzańskiego 3 nad centrum opartym na innowacyjnych i multimedialnych formach edukacji, rozpoczęły się w maju 2019 roku. Po kilku miesiącach zakończono dokumentację projektową. Wiosną ubiegłego roku został ogłoszony przetarg na wykonawcę. Wygrała go warszawska firma Trias AVI, krajowy potentat jeśli chodzi o realizację centrów nauki i ekspozycji multimedialnych, mający na swoim koncie m.in. stworzenie instalacji audiowizualnych w Muzeum Powstania Warszawskiego, w Białostockim Centrum Nauki Epicentrum, w Muzeum Schindlera, czy na stadionie PGE ARENA Gdańsk. Zgodnie z warunkami umowy prace wykonawcze miały potrwać około sześciu miesięcy, a centrum miało zostać oddane jeszcze w 2020 roku. Pod koniec września LPNT zerwał jednak umowę z wykonawcą, podając jako powód poślizg w realizacji zadania oraz marną jakość zaproponowanych przez wykonawcę rozwiązań.

Po odstąpieniu od umowy spekulowano, że Trias AVI pozwie LPNT do sądu, domagając się odszkodowania za zerwanie kontraktu i poniesione koszty. Tak się jednak nie stało, co potwierdza Teresa Spitzer, pełnomocnik LPNT. – LPNT SA nie otrzymała pozwu o odszkodowanie, ani nie otrzymała informacji o wystąpieniu z roszczeniem do sądu przez firmę TRIAS AVI – czytamy w piśmie przesłanym do naszej redakcji. Ostatecznie Trias AVI musiało zapłacić LPNT umowną karę w maksymalnej wysokości zabezpieczenia tj. 701 099,88 zł.

Co dalej?

Nowy przetarg na wykonawcę Centrum Nauki miał zostać ogłoszony na początku tego roku, o czym na naszych łamach w grudniu zapewniał Tomasz Szumowski z Zarządu Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego, który po odwołaniu w lipcu 2020 r. z funkcji prezesa Marcina Wieczorka kierował placówką. LPNT potrzebował więcej czasu, bo zmieniły się przepisy wykonawcze.

Teraz okazuje się, że realizacja projektu została zawieszona. LPNT, którego szefową od 1 kwietnia jest Magdalena Stachyra, wcześniej pracująca jako wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie, zamierza zmodyfikować koncepcję Centrum Nauki i ubiegać się o dofinansowanie na jego budowę w kwocie około 30 milionów złotych. To ponad cztery razy więcej niż pierwotnie planowano. Skąd mają pochodzić te środki?

– LPNT S.A. oczekuje na środki finansowe z Funduszy europejskich nowej perspektywy finansowej na lata 2021-2027 i będzie ubiegać się o dofinansowanie, aby dokończyć realizację rozpoczętej inwestycji – napisała w odpowiedzi na nasze pytanie Teresa Spitzer, pełnomocnik LPNT. BS

528 480,84 zł – tyle dotychczas LPNT wydał na powstanie Centrum Nauki. Pieniądze wydano na studium wykonywalności, wykonanie koncepcji merytorycznej i planistycznej ekspozycji, wykonanie projektu i opracowanie specyfiki technicznej z przeniesieniem autorskich praw majątkowych oraz koszty wynagrodzeń pracowników zaangażowanych bezpośrednio w realizacje inwestycji i organizacji przetargów.­

News will be here