Zarobić, ale się nie narobić – tę zasadę próbowała wcielić w życie 22-latka z Chełma. Dziewczyna została zatrzymana we wtorek, 10 marca.
– Jak się okazało, dzień wcześniej skradła w drogerii kilka flakonów perfum o wartości ponad 2 tys. zł. Funkcjonariusze ustalili też, że pod koniec lutego przywłaszczyła telefon komórkowy, który znajomy użyczył jej na chwilę. Policjanci odzyskali go, był zastawiony w lombardzie – mówi podkom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Kobieta jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzuty w sprawie kradzieży i przywłaszczenia powierzonego jej mienia. Grozi jej do 5 lat więzienia. (pc)
