Tradycyjnie latem, w wirydarzu Centrum Kultury w Lublinie, ul. Peowiaków 12, w dniach 10-16 lipca br. będzie słychać 14. Lublin Jazz Festival. Wśród gwiazd Steve Turre Sextet z USA oraz jedna z najlepszych wokalistek jazzowych w świecie – z recitalem z okazji swych 80-tych urodzin wystąpi Urszula Dudziak.
Pierwsze cztery dni imprezy to rozgrzewka, prapremiery początkujących artystów, na które wstęp jest wolny. Festiwal otworzy w poniedziałek, 10 lipca o godz. 20 polskie duo 7:7 Project. Tworzą je Wiktoria Koziara – saksofony i Maciej Chyży – puzon basowy. Artyści ci poszukują aliansu pomiędzy muzyką klasyczną, awangardą i jazzem zacierając granice między nimi. Bardzo odważnie. Muzycy tworzą niebanalne rozwiązania, a swobodna, awangardowa improwizacja i poszukiwanie nowych form wyrazu składają się na intelektualny eksperyment. Duet nie tylko zaprezentuje swoje autorskie aranżacje, ale też premierowe dzieła innych młodych polskich kompozytorów.
11 lipca o tej porze usłyszymy tu TRANSatlantyk feat. Piotr Damasiewicz. To nowy projekt na polskiej scenie muzycznej łączący muzykę wiejską, improwizowaną i transowy ambient. Twórczość tę śmiało można określić mianem etno-yassu. TRANSatlantyk cechuje odniesienie do tradycji – zarówno lokalnej z Lubelskiego, jak i muzyki historycznych terenów Polski (Wileńszczyzna, Grodzieńszczyzna). Tworzą swojski przekaz energii i transowości, to jakby twórczość emigracji – przymusowej lub świadomej zmiany miejsca, adaptacji do nowych warunków życia. Miesza się w tej muzyce i udowa dyskoteka, rap, bachowski kontrapunkt i jazzowa improwizacja na bazie surowego brzmienia wsi, również w znaczeniu symbolicznym. To jakby Gombrowiczowski „Transatlantyk” z wiejską kapelą i zmierzającą do Buenos Aires. Damasiewicz, ze swą muzyczną osobowością poszukującą nowych ścieżek dla muzyki wiejskiej oferuje takie granie, jakiego w ramach Lublin Jazz Festival znikąd nie usłyszymy. Zespół tworzą: Piotr Damasiewicz – trąbka, harmonijka, wokal; Michał Żak – saksofon sopranowy, klarnet, flet i śpiew; Ula Czerniak – bass, śpiew; Szymon Miśniak – bębny.
Konkurs i program oboczny
W środę 12 lipca na scenę wirydarza wkroczą uczestnicy konkursu JAZZiNSPIRACJE. Jego celem jest promocja wartościowych projektów muzycznych i muzyków młodego pokolenia
inspirujących się w swej twórczości jazzem, a także umożliwienie im wydania debiutanckiego albumu. Podczas wieczornego koncertu tradycyjnie wystąpi trzech finalistów: o godz.19 Wojtek Ulanowski Quartet, o godz.20 Karolina Błachnia Quartet, o 21 poznański kwintet AKKC.
13 lipca usłyszymy tu zespół Superminimalism, na który złożą się laureaci konkursu JAZZiNSPIRACJE 2022. Ich projekt stanowi próbę przełożenia abstrakcyjnych myśli o skomplikowanej stronie życia na jazzowe brzmienie. To enigmatyczne wzory i schematy obecne w dzikiej naturze, w cywilizacji industrialnej. To tworcza inspiracja do kształtowania własnego zestawu dźwięków i barw, czasem o ściśle określonej strukturze, a czasem jako swobodna improwizacja oparta o przypadkowe moduły. W występie zespołu znajdą się autorskie utwory z debiutanckiej płyty jak również elementy impro. Zagrają: Marcin Elszkowski – trąbka, Robert Wypasek – saksofon, Jakub Łępa – saksofon, Michał Aftyka – bas, Stefan Raczkowski – bębny.
Do tej pory koncerty festiwalu obejrzymy gratis.
Koncert gwiazdy LJF
Ten, również 13 lipca o godz. 20:30, rozpocznie Urszula Dudziak. Znakomita polska wokalistka i kompozytorka, uznana za jedną z najlepszych artystek jazzowych na świecie, wystąpi z recitalem z okazji 80-tych urodzin.
Występowała i nagrywała wspólnie z takimi muzykami jak: Krzysztof Komeda, Bobby Mcferrin, Herbie Hancock, Nina Simone, Sting i wielu innych. Koncertowała bodaj we wszystkich krajach Europy, Azji i obu Ameryk – w tym w nowojorskiej Carnegie Hall oraz podczas Newport Jazz Festival.
Znana z klasycznej techniki wokalnej zwanej „scatem” artystka dysponuje niezwykłą skalą głosu: porównuje się ją do Ymy Sumac – peruwiańskiej śpiewaczki mającej skalę 5-oktawową. Jest mistrzynią tego popularnego w jazzie sposobu śpiewania, który polega na naśladownictwie dźwięków instrumentów. Swoboda i perfekcja intonacji oraz technika wokalna dały jej opinie: oryginalnej i kreatywnej. Repertuar Urszuli Dudziak obejmie ulubione utwory artystki pochodzące z jej albumów studyjnych, ale też innych wykonawców jazzowych. Prócz zasłużonej gwiazdy w jej zespole wystąpią: Łukasz Poprawski – saksofon, Tomek Torres – percussion, cajon, Jan Smoczyński – akordeon, Krzysztof Pacan – bas, Robert Cichy – gitara.
Bilety na koncert Urszuli Dudziak nie są tanie. Siedzące: 140 zł normalny, 120 zł ulgowy. Stojące: 100 zł normalny, 80 zł ulgowy.
Dalsze odpłatne koncerty
14 lipca o godz. 19 wystąpi Zvanai, polski zespół założony przez Kamila Szuszkiewicza – trębacza inspirującego się sutartinės, czyli litewskim śpiewem wielogłosowym. Jego nowy projekt odnajduje inspiracje w muzyce ludowej całej europy wschodniej. Poszukuje tu transowych brzmień i przekuwa je na swój oryginalny język muzyczny. Podczas LJF zagra premierę płyty „Eastplaining”, której wydawcą jest lubelska fundacja. Prócz lidera w zespole są: Olga Kozieł – trąbka, śpiew, Maria Stępień – skrzypce, śpiew, Grzegorz Tarwid – syntezatory, Miłosz Berdzik – perkusja.
O godz. 20:30 zagra Purple is the color z Austrii, jeden z najciekawszych zespołów na tamtejszej, współczesnej scenie jazzowej. Wychodząc od klasyki rozwijają wiele interesujących połączeń z innymi stylami. Grają kompozycje idealnie wyważone co do
improwizacji i przemyślnych aranżacji. Muzyka kwartetu zabiera słuchacza w podroż daleko od brzegów tradycyjnego jazzu, bez żadnych konwencjonalnych ograniczeń. Zagrają: Simon Raab – pianino, Robert Schrock – saksofon, Martin Kocian – bass, Michał Wierzgoń – perkusja.
O 22 polski zespół Skalpel, który łączy inspirację lokalną, jazzową tradycję z fascynacją i możliwościami nowej elektroniki. Skalpel pozostaje wierny korzeniom jazzu, jednak uciekając od rutyny szuka międzygatunkowych połączeń, w charakterystyczny dla siebie sposób miesza go z drum’n’bass, downtempo i electro, trip-hop oraz balearic, breakbeat, hiphop czy krautrock. Ich jazztronika tworzy unikalne, analogowo-cyfrowe brzmienia.
Dwie płyty duetu: „Skalpel” i „Confusion”, nagrane dla uznanej brytyjskiej wytworni Ninja Tune, zaowocowały świetnymi recenzjami w prestiżowych tytułach muzycznych i koncertami na całym świecie.
Koncert w ramach LJF to unikalna okazja doświadczyć ich muzykę w rozbudowanym składzie. Na scenie pojawią się: Igor Pudło – elektronika, Marcin Cichy – elektronika, Rafał Dutkiewicz – bębny, Piotr Rakowski – wibrafon, Damian Kostka – bass.
Sobotnie granie
15 lipca o godz. 19 ukraiński Nezlamni Quartet – premierowy projekt zespołu z Równego, złożony z czołówki jazzowych muzyków, który w swym brzmieniu i nasyceniu emocjami nawiązuje do aktualnego ducha narodu Ukrainy. Muzycy pochodzą z rożnych stron kraju wnosząc swój charakterystyczny styl do brzmienia zespołu. Są to: Dennis Adu – trąbka, Ruslan Bolatov – pianino, Ihor Zakus – bass, Artur Frolov – perkusja.
O godz. 20:30 na scenie Richard Spaven Trio feat. Tendayi z Londynu, którą firmuje Jazz re:freshed – ruch muzyczny, fundacja i fabryka współczesnego jazzu. Ruch przybliża ludziom niesamowicie różnorodny, kolorowy, ekspresyjny i kreatywny świat, jakim jest jazz. Od 20 lat Jazz re:freshed wyszukuje, promuje, wydaje i reprezentuje muzyków zasługujących na jak najszersze uznanie. W ramach LJF jest więc okazja by zetknąć polskich, zwłaszcza młodych artystów z brytyjskimi – a nuż da to początek interesujących połączeń muzycznych? Zespołowi przewodzi utalentowany perkusista Richard Spaven. Do autorskiego trio zaprosił
uznanych artystów młodego pokolenia z Wielkiej Brytanii. Prócz Spavena to Ashley Henry – pianino, Yves Fernandez – bas, Tendayi – rap.
Od godz. 22 będzie trwać jam session – wstęp wolny. To sesja improwizowana głównie młodych muzyków, z Polski i z zagranicy – doskonała okazja by nawiązywać i
zacieśniać więzy nie tylko muzyczne.
Finał LJF
W niedzielę, 16 lipca, od godz. 18:30 na scenie wirydarza CK Michał Jan & Immortal Onion. Ten zespół ugruntował sobie pozycję jednego z najciekawszych projektów nowej fali
polskiego jazzu. Zaprezentuje płytę „Screens”, której utwory pokazują, że fuzja nowoczesnego jazzu z elektroniką może być wciąż świeża i porywająca. „Screens” to zbiór utworów, gdzie obok Ciesielskiego – to ów Michał Jan – pojawiają się znakomici instrumentaliści, wciąż młodzi muzycy z Trójmiasta. Skład Immortal Onion to: Michał Jan Ciesielski – saksofon, syntezator, Ziemowit Klimek – bas, syntezator, Tomir Śpiołek – pianino, syntezator, Wojtek Warmijak – bębny.
O godz. 21 wystąpi gwiazda festiwalu – Steve Turre Sextet z USA. Lider grupy to jeden z najwybitniejszych światowych innowatorów jazzu, puzonista i pionier gry na… muszli, w szczególności konchy. Konsekwentnie i wielokrotnie wygrywa ankiety czytelników i krytyków w JazzTimes, Downbeat i Jazziz dla najlepszego puzonisty i najlepszego innego instrumentalisty (muszle).
Steve Turre to wieloletni muzyk zespołu Saturday Night Live Band. Prócz występów jako członek tej grupy od 1984 roku trębacz prowadzi kilka rożnych zespołów. Nieustannie ewoluuje jako muzyk i aranżer z doskonałą znajomością wszystkich gatunków muzyki. A gdy chodzi o jego jazz, zawsze stoi jedną nogą w przeszłości a drugą w przyszłości.
– Istnieje równowaga między młodością a starością. Starość przynosi mądrość i wiedzę, a młodość entuzjazm i energię. Granie z każdym z nich rozwija mnie w innym kierunku. To inspiruje – mówi Steve Turre.
Pracował z muzykami-ikonami ze świata jazzu, muzyki latynoskiej i pop, takimi jak Dizzy Gillespie, McCoy Tyner, Herbie Hancock, Lester Bowie, Tito Puente, Van Morrison, Horace Silver i awangardowy multiinstrumentalista Rahsaan Roland Kirk. Ten ostatni wprowadził do instrumentarium muszle i ich brzmienie. Wkrótce i Turre włączył je do swego stylu muzyki.
Kto zakończy 14. LJF? Steve Turre – puzon i koncha, Davis Whitfield – pianino, Wallace Roney Jr. – trąbka, James Carter – tenor saksofon, Dishan Harper – bas, Orion Turre – perkusja.
Detale programu na www.lublinjazz.pl. Bilety całodzienne i karnet: 14 lipca – bilet całodzienny 120 zł ulgowy, 150 zł normalny. 15 lipca – bilet całodzienny 60 zł ulgowy, 80 zł normalny. 16 lipca – bilet całodzienny 110 zł ulgowy, 130 zł normalny. Karnet na cały Festiwal (prócz recitalu Urszuli Dudziak): ulgowy 270 zł, normalny 340 zł.
Marek Rybołowicz
