Łza się w oku kręci. Odszedł legendarny nauczyciel

Tak swojego wybitnego pedagoda pożegnała społeczność ZS nr 1 w Krasnymstawie

– Dziewczyny, nie malujcie się tak młodo, tylko stare kamienice się odnawia – to jeden z wielu bon motów, z których zasłynął Tadeusz Marciniec, wieloletni nauczyciel matematyki w ZS nr 1 i w II LO w Krasnymstawie. Niestety, nie ma go już wśród nas.

Informację o śmierci Tadeusza Marcińca podał w środę, 22 stycznia, Zespół Szkół nr 1 w Krasnymstawie. – Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci śp. Tadeusza Marcińca, emerytowanego nauczyciela matematyki, wychowawcy naszej szkoły. Żegnamy oddanego pedagoga wielu pokoleń młodzieży. Przekazujemy wyrazy szczerego współczucia oraz słowa wsparcia w tych trudnych chwilach Rodzinie, Przyjaciołom oraz wszystkim, których dotknęła Jego śmierć – czytamy na stronie ZS nr 1.

Tadeusz Marciniec nie tylko uczył (z sukcesami) matematyki. Kierował też pracą Samorządu Uczniowskiego czy Szkolnym Kołem PTTK przy ZS nr 1. Przez krótki czas był też nauczycielem II LO w Krasnymstawie, o czym poinformował w mediach społecznościowych Marcin Lis, członek zarządu powiatu krasnostawskiego. – Muszę powiedzieć że był moim ulubionym nauczycielem znienawidzonej matematyki. Potrafił nawet bardzo zawiłe zagadnienia tłumaczyć prosto i przystępnie. Pozostawił po sobie jednoznacznie pozytywne wspomnienia i niezapomniane powiedzonka – napisał M. Lis.

– Na lekcjach zmieniał skarpetki, do klasy przychodził z rowerem…. Dobry matematyk, szalony i nietuzinkowy człowiek. Niech spoczywa w pokoju – skomentowała Justyna. – Ja jeszcze pamiętam, że czasami jak zaczynaliśmy matematykę, o siódmej rano przychodził Pan Marciniec i lekcje zaczynaliśmy od modlitwy. Piękne wspomnienia, aż łza się w oku kręci – dodała Edyta. – Najlepszy prof. od matematyki, nie byłam orłem, a on potrafił mnie nauczyć……. – wyznała Zofia.

Tadeusz Marciniec słynął z bon-motów. – Dziewczyny, nie malujcie się tak młodo, tylko stare kamienice się odnawia – wspomina w rozmowie z Nowym Tygodniem jeden z uczniów pana Tadeusza z II LO. (kg)