Mącą zamiast przekazać

Przekazanie liceum w Dubience samorządowi gminy wydawało się dogadane. Tymczasem do rodziców powiat przesłał informację o zamiarze likwidacji szkoły i wskazał listę innych placówek, do których mogą przenosić swoje dzieci. O tym, że jest porozumienie z gminą i że uczniowie mogą kontynuować naukę na miejscu, nie ma ani słowa. Więc niektórzy rodzice dzwonią i szukają nowej szkoły.

5 lutego radni powiatu chełmskiego przegłosowali, chociaż niejednogłośnie, zamiar likwidacji Zespołu Szkół w Dubience, w którego skład wchodzi liceum ogólnokształcące. W trakcie sesji radny Jarosław Wójcicki mówił, że gdyby nie porozumienie z gminą Dubienka, o którym zapewniał radnych podczas komisji starosta, wynik głosowania byłby inny.

A po tym, jak dyrektor wydziału edukacji Jolanta Ryszkiewicz referowała uchwałę o zamiarze likwidacji szkoły (bez słowa o wspominanym porozumieniu) radny jeszcze poprosił, aby starosta publicznie zapewnił, że szkoła będzie nadał funkcjonować pod szyldem gminy Dubienka. Deklaracje faktycznie padły. Powiat zobowiązał się przekazać liceum gminie i dokładać przez trzy lata do jego funkcjonowania 80 proc. kosztów, których nie pokryje subwencja oświatowa. I chociaż wydawało się, że wszystko zmierza ku utrzymaniu szkoły, to znowu pojawiły się wątpliwości. A tych nastręczyli rodzicom, nauczycielom a także gminnym urzędnikom pracownicy starostwa.

– Dostaliśmy pismo od powiatu chełmskiego, podpisane przez starostę, z informacją o zamiarze likwidacji szkoły, do którego dołączona była uchwała z uzasadnieniem tej decyzji – mówili nam rodzice. – W piśmie znalazła się też informacja o siedmiu szkołach w województwie, do których moglibyśmy przenieść nasze dziecko, żeby kontynuowało naukę. Nie było nic o tym, że może kontynuować naukę w Dubience ani o tym, że szkoła ma zostać przekazana gminie. Więc zaczęliśmy dzwonić i szukać mu nowego miejsca.

– Faktycznie dzwonili do mnie rodzice z pytaniem czy mamy miejsce w naszej szkole – mówi Wiesław Prażnowski, dyrektor Liceum w Siedliszczu. – Mamy też klasę mundurową, wiec nie byłoby problemu z różnicą programową.

Rodzice dzwonili też do liceum mundurowego w Zamościu i pytali w III LO w Chełmie. W tym pierwszym kłopotu nie ma żadnego, w tym drugim uczniowie musieliby zaliczyć praktykę zawodową i – w zależności, w której są klasie – także inne przedmioty, np. ekonomię czy rozszerzoną matematykę. Ale po co szukają innych szkół? – Bo nie wiemy, na czym stoimy – tłumaczą.

I podobnie mówią nam nauczyciele z liceum w Dubience. – Wiemy o rozmowach, o planie przekazania szkoły gminie, ale nas do tych rozmów nikt nie zaprasza i nie traktuje jako strony – mówi Kazimiera Ciupa, dyrektor ZS w Dubience. – Ale rodzice, którzy dostali pisma z powiatu, także do nas dzwonią i pytają zaskoczeni, „o co chodzi”.

– Jest jakiś problem informacyjny i ktoś faktycznie nie pomyślał o tym, żeby wraz z informacją o zamiarze likwidacji wysłaną rodzicom, a wynikającą oczywiście z przepisów, dołączyć informację o możliwości kontynuowania nauki na miejscu czy porozumieniu z gminą – przyznaje Krystyna Deniusz-Rosiak, wójt Dubienki. – Nie chciałabym, żeby się okazało, że przejmiemy szkołę, w której z sześćdziesięciu zostanie na przykład tylko czterdziestu uczniów. A przecież część uczniów jest spoza powiatu chełmskiego i nie czyta lokalnych gazet i nie wie, że jest jakieś porozumienie.

Tą „dezinformacją” zaskoczony był też Jerzy Kwiatkowski, wicestarosta chełmski. Po rozmowie z urzędnikami zapewnił nas, że wyślą oni do wszystkich rodziców kolejne pismo z informacją o porozumieniu i możliwości kontynuowania nauki w Dubience. Czy to rozwieje wątpliwości?

Do 28 lutego gmina Dubienka powinna wystąpić z wnioskiem o przekazanie szkoły. Wójt czeka na oficjalne stanowisko powiatu dotyczące warunków porozumienia, żeby móc je przedstawić na sesji rady gminy. Bo to radni zdecydują czy podjąć się prowadzenia liceum. Chociaż – jak się nieoficjalnie mówi – starosta już zadbał o „dobrą atmosferę” dla tej decyzji na nieformalnym spotkaniu z gminnymi radnymi z klubu PSL. (bf)

News will be here