Maksymalnie sterylny X Wydział Ksiąg Wieczystych

X Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego Lublin - Zachód nie obsługuje bezpośrednio interesantów od blisko roku, bo jego kierownictwo obawia się koronawirusa

Dlaczego X Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego Lublin – Zachód przy ul. Wallenroda jest od wiosny ubiegłego roku niedostępny dla interesantów i nie ma nawet skrzynki podawczej, a całą korespondencję trzeba wysyłać pocztą ponosząc dodatkowe koszty? – pytają nasi Czytelnicy. – Przecież inne wydziały sądu są otwarte. Działa również wydział ksiąg wieczystych w Sądzie Rejonowym Lublin – Wschód z siedzibą w Świdniku, a tu ciągle jest zamknięte.


Taka sytuacja trwa od wiosny, gdy w związku z pandemią „Zarządzeniem Nr 9 Prezesa i Dyrektora Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie” zostały ustalone zasady wejścia do budynków Sądu oraz przyjęć interesantów przez BOI, czytelnie akt, biura podawcze, PI KRK”. – Zgodnie z zapisem § 14 niniejszego zarządzenia do odwołania wstrzymane zostało bezpośrednie przyjmowanie interesantów przez X Wydział Ksiąg Wieczystych, z wyjątkiem Czytelni Akt. Pani Prezes podjęła taką decyzję na podstawie informacji przedstawionej przez Pana Przewodniczącego X Wydziału.

Pan Przewodniczący X Wydziału Ksiąg Wieczystych nigdy nie występował z propozycją organizacji i nie zgłaszał potrzeby przyjmowania pism do jego Wydziału za pośrednictwem skrzynki podawczej – wyjaśnia sędzia Barbara Markowska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie. – Dodatkowo uprzejmie wskazuję, że w poszczególnych sprawach, w których złożenie pisma ma wpływ na bieg terminów procesowych umieszczanie go wyłącznie w skrzynce podawczej może być niewystarczające np. dla ustalenia czy zostało złożone w terminie – dodaje rzecznik.

Brak możliwości bezpośredniego załatwienia sprawy, czy choćby przez skrzynkę podawczą mocno jednak denerwuje naszych Czytelników. – Taka sterylność covidowa X Wydziału Ksiąg Wieczystych naraża nas na dodatkowe koszty, bo wysyłka listu poleconego do sądu kosztuje prawie 10 zł. Zresztą takie rzeczy jak wypisy z ksiąg chciałoby się załatwiać osobiście, a nie za pośrednictwem poczty, a w ostateczności za pośrednictwem skrzynki, co daje pewność, że nasze pismo faktycznie dotarło do sądu. Przecież skrzynki podawcze funkcjonują nawet w urzędach skarbowych, gdzie bieg terminów jest również istotny. Moim zdaniem wystarczyłoby ostemplować codzienną korespondencję wyjmowaną ze skrzynki podawczej datownikiem i byłoby po sprawie – mówi pani Krystyna, nasza Czytelniczka.

– Z tym zamknięciem od początku epidemii do dziś to w ogóle przesada. Inne wydziały sądu i przecież wszystkie urzędy, w tym znajdujący się nieopodal ZUS, działają, a w V Wydziale Ksiąg Wieczystych w Sądzie Rejonowym Lublin-Wschód w Świdniku odpis księgi wieczystej można odebrać od ręki, wystarczy przyjść, podać numer księgi i wnieść. A w sądzie przy Wallenroda wygląda to tak, że wprowadzono zarządzenie, które zapomniano odwołać, a że pracownikom wydziału tak jest wygodniej, nikomu się nie spieszy do jego zniesienia. (l)

News will be here