Masa krytyczna w wersji retro

Sygnał do wyruszenia na trasę dał Marcin Wroński

Śladem życiowych ścieżek komisarza Maciejewskiego, bohatera kryminału Marcina Wrońskiego, przejechała w miniony piątek rowerowa masa krytyczna. Autor cyklu opowieści był zaskoczony frekwencją


– Jestem w szoku. Tylu ludzi nie przychodzi na wieczory autorskie – dodał półżartem. Na trasie wyznaczono trzy miejsca na przystanki związane z życiem i działalnością tropiciela przestępstw. Autor kryminałów retro raczył rowerzystów opowieściami. – Zyga Maciejewski kręcił się głównie w rejonie ul. Krochmalnej czy dawnej fabryki samolotów na Bronowicach, gdzie mieściła się wykwintna knajpa.
Trasa liczyła ponad 13 kilometrów i wiodła spod Centrum Spotkania Kultur ulicami Lipową, Narutowicza, Nadbystrzycką i Krochmalną. Dalej cykliści pojechali w rejon dawnej fabryki samolotów Plagego i Laśkiewicza i wracając z okolic dworca PKP, zakończyli rajd na Starym Mieście. Znajomość kryminałów Wrońskiego popłaciła – czterech znawców literatury wygrało w konkursie książki i specjalne koszulki.
Kolejne masa krytyczna, już z innym motywem, za miesiąc – w kolejny ostatni piątek miesiąca. BCH

News will be here