Mistrz dał lekcję beniaminkowi

Paweł Miesiąc (na zdjęciu na prowadzeniu) obok Duńczyka Mikkela Michelsena był wyróżniającą się postacią w piątkowym meczu w zespole gospodarzy. „Łełek” dwukrotnie mijał linię mety jako pierwszy, dwa raz był też drugi.

W meczu 4. kolejki PGE Ekstraligi żużlowcy Speed Car Motoru Lublin przegrali 40:50 z mistrzami Polski, Fogo Unią Leszno. To pierwsza porażka beniaminka na własnym torze i trzecia w obecnym sezonie.

Fantastyczne dopingujący od początku do końca meczu kibice, to było zbyt mało aby ponieść lubelski zespół do wygranej nad zespołem mistrzów Polski. W piątkowy wieczór sprzymierzeńcem „Koziołków” nie był także tor, który z uwagi na status zagrożonego meczu przygotował komisarz Jacek Woźniak. Szynowanie pól startowych i wyjścia z drugiego łuku już po obchodzie zawodników zrobiły swoje.

Nawierzchnia była mocno ubita. Motorowcy, którzy w ciągu tygodnia przygotowywali się do meczu w zupełnie innych warunkach wyglądali na mocno zagubionych, długo nie potrafili odnaleźć odpowiednich ustawień. Szczególnie widoczne było to w pierwszej części zawodów, w której to goście szybciej spasowali się z nawierzchnią. Unia bezbłędnie wykorzystywała błędy gospodarzy i po 7. biegach wygrywała już różnicą 14 punktów (28:14).

Gdy wszyscy zastanawiali się nad rozmiarami pogromu, jaki spotka ze strony mistrzów zespół z Lublina, na stadionie nagle… zgasło światło. Dłuższa przerwa pomogła motorowcom. Z czterech kolejnych biegów gospodarze wygrali trzy i zdołali zniwelować straty zaledwie do 6 punktów (30:36). Stadion szalał z radości, a kibice wietrzyli już sensację, wierząc że ich pupile złapali odpowiedni rytm i mogą pokusić się nawet o pokonanie zespołu z Leszna.

Mistrzowie Polski jednak już w kolejnym biegu sprowadzili gospodarzy na ziemię. Emil Sajfutdinow i Dominik Kubera bez problemów uporali się z Mikkelem Michelsenem, który chwilę wcześniej w imponującym stylu wygrał bieg i Wiktorem Lampartem. Po kolejnym biegu i zwycięstwie 4:2, goście zapewnili sobie już meczową wygraną. Lublinianom na osłodę pozostała wygrana 5:1 w drugim z biegów nominowanych, w którym najlepsi w lubelskich szeregach Michelsen i Miesiąc, przyjechali przed Piotrem Pawlickim i Jaimonem Lidsey’em.

W meczu z Unią na pewno martwi słaba postawa Andreasa Jonnsona i Roberta Lamberta. Szwed, który na inaugurację w spotkaniu z Grudziądzem zaliczył upadek i doznał kontuzji, wciąż nie może się odnaleźć. Na pewno kapitanowi „Koziołków” nie pomogło odsunięcie od roli prowadzącego w parze. Anglik, który na treningach spisywał się świetnie, w meczu nie mógł spasować się z torem. Lambert wystartował w 3. biegu, a potem zaliczył aż sześciobiegową przerwę, która na pewno mu nie pomogła. Szkoda, że menadżer Jacek Ziółkowski nie dał Anglikowi szansy w 5. biegu, bo rezerwa taktyczna z której skorzystał nie przyniosla żadnych efektów. Michelsen, który tak jak Lambert w swoim pierwszym biegu przyjechał ostatni, potem wygrywał aż czterokrotnie!

W kolejny meczu, w najbliższy piątek (10 maja) o godz. 18, rywalem lublinian w Zielonej Górze będzie Stelmet Falubaz.

Spotkanie na żywo pokaże Eleven Sports 1. BAS

Speed Car Motor Lublin – Fogo Unia Leszno 40:50

Speed Car Motor: 9. Paweł Miesiąc 11+1 (3,1,0,3,2,2*), 10. Andreas Jonsson 3 (0,1,1,1), 11. Dawid Lampart 5+1 (2,0,1*,-,2), 12. Robert Lambert 2 (0,-,2,0,-), 13. Mikkel Michelsen 13 (0,3,3,3,1,3), 14. Wiktor Trofimow jr 1 (0,1,-), 15. Wiktor Lampart 5+1 (1,2,2*,0,0).

Fogo Unia: 1. Emil Sajfutdinow 8+1 (1*,3,0,3,1), 2. Jaimon Lidsey 7+1 (2,2*,1,2,0), 3. Brady Kurtz 3 (1,2,0,0), 4. Janusz Kołodziej 3 (3,d,-,-,-), 5. Piotr Pawlicki 13 (3,3,3,3,1), 6. Dominik Kubera 10+2 (3,2*,2,2*,1), 7. Bartosz Smektała 6+1 (2*,1,0,3), 8. Szymon Szlauderbach ns.

Sędziował: Artur Kuśmierz. Komisarz toru: Jacek Woźniak. Widzów: 10 000 (w tym około 300 z Leszna). NCD: 66,70 s. – uzyskał Mikkel Michelsen w biegu 6. Zestaw startowy: I

Bieg po biegu

1. (67,02) Miesiąc, Lidsey, Sajfutdinow, Jonsson 3:3 (3:3)
2. (67,44) Kubera, Smektała, W. Lampart, Trofimow jr 1:5 (4:8)
3. (67,59) Kołodziej, D. Lampart, Kurtz, Lambert 2:4 (6:12)
4. (67,00) Pawlicki, W. Lampart, Smektała, Michelsen 2:4 (8:16)
5. (67,36) Sajfutdinow, Lidsey, Miesiąc, D. Lampart 1:5 (9:21)
6. (66,70) Michelsen, Kurtz, Trofimow jr, Kołodziej (d) 4:2 (13:23)
7. (67,71) Pawlicki, Kubera, Jonsson, Miesiąc 1:5 (14:28)
8. (67,92) Michelsen, W. Lampart, Lidsey, Sajfutdinow 5:1 (19:29)
9. (67,92) Miesiąc, Kubera, Jonsson, Kurtz 4:2 (23:31)
10. (67,63) Pawlicki, Lambert, D. Lampart, Smektała 3:3 (26:34)
11. (67,41) Michelsen, Lidsey, Jonsson, Kurtz 4:2 (30:36)
12. (67,96) Sajfutdinow, Kubera, Michelsen, W. Lampart 1:5 (31:41)
13. (68,42) Pawlicki, Miesiąc, Kubera, Lambert 2:4 (33:45)
14. (68,92) Smektała, D. Lampart, Sajfutdinow, W. Lampart 2:4 (35:49)
15. (67,80) Michelsen, Miesiąc, Pawlicki, Lidsey 5:1 (40:50)

News will be here