Pięciu chłopców z gminy Kamień odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich za zniszczenie mienia. Dla zabawy młodzi wandale podpalili plac zabaw przed szkołą. Najmłodszy z nich ma zaledwie 10 lat.
Spalone, okopcone, zalane wodą. Tak wyglądają dziś urządzenia dla dzieci na placu zabaw przed szkołą w Kamieniu. Pożar wybuchł 15 czerwca wieczorem. W trwającej około godzinę akcji gaśniczej brało udział 14 strażaków.
Mimo pieniędzy z ubezpieczenia gmina i tak pewnie będzie musiała dołożyć do odbudowy nawierzchni placu oraz zakupu nowych urządzeń. Dzieci są smutne, dorośli też. Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie piątka młodocianych wandali z okolicy. Ich personalia są już znane. Wpadli m.in. dzięki zabezpieczonym nagraniom ze szkolnego monitoringu.
Jak się okazało, pożar dla zabawy wywołała grupka znudzonych chłopców w wieku od 10 do 14 lat. Cała piątka będzie się niebawem tłumaczyć ze zniszczenia mienia przed sądem rodzinnym i nieletnich. (pc)
