Nabrany na kryptowaluty

Blisko 1200 złotych stracił 34-latek, który zainwestował w transakcje na rynku kryptowalut. Ogłoszenie znalazł w Internecie. Gdy po kilku dniach platforma inwestycyjna przestała istnieć na stronie, chełmianin zorientował się, że padł ofiarą oszustwa.

W miniony poniedziałek (15 lutego) do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosił się 34-letni mieszkaniec Chełma, który poinformował o oszustwie.

– Z relacji zgłaszającego wynika, że zainteresował się internetowym ogłoszeniem związanym z transakcjami na rynku kryptowalut. W tej sprawie nawiązały z nim kontakt osoby, które miały zaopiekować się jego inwestycyjnym kontem. Otrzymał link do płatności, gdzie podał dane do karty płatniczej. W ten sposób jego rachunek obciążony został na kwotę niespełna 1200 złotych – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Przez kilka dni 34-latek logował się na wskazanej przez „opiekuna” platformie inwestycyjnej, obserwując wykonywane tam transakcje. Gdy jednak pewnego dnia zasiadł przed komputerem z zamiarem wejścia na stronę, okazało się, że ta przestała istnieć. W pierwszej chwili zaskoczony i zdezorientowany, szybko zrozumiał, że padł ofiarą oszustwa i zgłosił sprawę w KMP. – Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy i ostrzegają przed tego typu transakcjami – podkreśla komisarz Czyż. (pc)

News will be here