3 grudnia pod Zamkiem Lubelskim ratusz organizuje kolejną zimową edycję Sportivalu.
Sportival, jak deklarują organizatorzy, jest jedną z trzech największych wydarzeń typu „jibbing” w Europie. – Chcemy, by Sportival w obu odsłonach wpisał się w krajobraz Lublina, tak jak Karnawał Sztukmistrzów. Nie ma drugiego miasta w Polsce, które organizuje tego rodzaju imprezy latem i zimą – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Impreza organizowana przez ratusz przybiera coraz większe rozmiary. Fani desek i nart mogą liczyć w tym roku na większy tor. – Do dyspozycji około 50 zawodników będzie tor 45 na 25 metrów szerokości, wyposażony w 12 przeszkód. Będzie to większa, bardziej spektakularna edycja – zapowiada Daniel Pulit ze współorganizującej Sportival firmy VodaSodowa.
– Do zmagań w powietrznych akrobacjach nakręcać ich będzie mieszanka hiphopowych bitów, wstawek didżejskich przerywanych nowoczesnym folkiem – uchyla rąbka tajemnicy Agata Domaracka ze spółki Amber, odpowiadającej za część muzyczną imprezy. Wydarzenie potrwa od południa do późnych godzin wieczornych. Widzowie będą mogli skorzystać z usług zamówionych food-trucków oraz Strefy Lubelskiego Cydru.
– Jedno jest pewne. 3 grudnia nie zabraknie śniegu, adrenaliny i wrażeń – podsumowuje Agata Makuch, kierownik referatu ds. turystyki z Wydziału Sportu i Turystyki ratusza. W razie niesprzyjającej pogody organizatorzy skorzystają ze specjalnej armatki produkującej śnieg.
BCH
