Mieszkańcy ul. Szczęśliwej w liście do redakcji piszą, że nie mają oświetlenia, chodnika, ani dobrej drogi. Chcą przypomnieć urzędnikom, że też czekają na poprawę infrastruktury.
W liście do „Nowego Tygodnia” mieszkaniec ul. Szczęśliwej nawiązał do artykułu, w którym informowaliśmy, że przy jednej z chełmskich ulic nie działa oświetlenie. W piśmie czytamy: „Wielki raban. My, mieszkańcy ulicy Szczęśliwej w Chełmie od 1990 roku nie mamy ani oświetlenia, ani chodnika, ani asfaltu (zapomniana ulica)…”.
Autor listu pisze, że kierowano w tej sprawie do ratusza „wiele pism” i jeszcze w poprzednich kadencjach obiecywano mieszkańcom ul. Szczęśliwej trzy latarnie. Na obietnicach się jednak skończyło. Nasz Czytelnik w liście prosi o nagłośnienie problemu. Ale w magistracie odpowiadają, że inwestycje trzeba rozpocząć od przygotowania niezbędnej dokumentacji, a tego w tegorocznym budżecie nie ma.
– Przebudowa ul. Szczęśliwej, a także budowa oświetlenia w jej obrębie – nie zostały ujęte w budżecie miasta Chełm na 2021 rok – informują w biurze prasowym UM Chełm. – W tym przypadku konieczne jest bowiem uprzednie przygotowanie niezbędnej dokumentacji. Miasto bierze pod uwagę zgłoszenia mieszkańców przy opracowywaniu planu remontów kolejnych dróg, jednak w tym momencie trudno wskazać dokładny termin realizacji tej inwestycji. Urząd Miasta zdaje sobie sprawę ze społecznych potrzeb dotyczących między innymi infrastruktury drogowej, dlatego w ciągu minionych dwóch lat realizował rekordowe inwestycje w tym zakresie.
Należy jednak pamiętać, że w pierwszej kolejności wykonywane są przebudowy kluczowych miejskich ciągów komunikacyjnych. Niestety, nie da się naprawić kilkunastoletnich zaszłości w tak krótkim czasie, dlatego remonty dróg realizowane są sukcesywnie i z udziałem pozyskiwanych na bieżąco środków zewnętrznych. (mo)
