Nie ukrywajcie wynagrodzeń!

Podwyżki wynagrodzeń wójtów i diet radnych są solą w oku wielu osób, zapewnie dlatego, że na wyższe zarobki nie wszyscy mogą liczyć, a pensje tak wysokie jak wójtów dla większości są nieosiągalne.

Dwa tygodnie z rzędu otrzymywaliśmy telefoniczne i listowne sygnały od Czytelnika, który apelował, abyśmy ujawnili w końcu podwyżki samorządowców z gminy Kamień. Tyle że w gminie Kamień żadnych podwyżek dla radnych i wójta Dariusza Stockiego jeszcze nie było. Taki punkt obrad przewidziano na sesji Rady Gminy Kamień zaplanowanej na 30 grudnia br. Radni nie przedyskutowali tematu i nie wiadomo jeszcze, jakie podwyżki uchwalą. Wiadomo jednak, jak te wynagrodzenia wyglądały do tej pory.

W kadencji 2010-2014 za jedno posiedzenie na komisji lub na sesji radni dostawali 132,70 zł, a przewodniczący Rady Gminy Kamień – 1000 zł miesięcznego ryczałtu. W kolejnej kadencji, tj. w latach 2014-2018, samorządowcy, aby ułatwić księgowym wypłaty diet, zaokrąglili je „w dół” – do 130 zł za posiedzenie. W tym czasie obniżono też do 700 zł miesięczny ryczałt przewodniczącego rady (od wielu lat jest nim Zbigniew Czerwonka). Gdy w 2018 r.

rozpoczęła się obecna kadencja, diety radnych za jedno posiedzenie podniesiono do 170 zł. Z kolei sołtysi za to samo dostają 130 zł (zapraszani są średnio

4 razy w roku na najważniejsze posiedzenia komisji i sesji). Natomiast wynagrodzenie wójta Stockiego wynosi obecnie 6200 zł „na rękę”. Kwota ta zawiera już wszystkie dodatki. Niższe wynagrodzenia mają tylko wójtowie gmin Dubienka i Sawin. 30 grudnia okaże się, o ile wzrośnie pensja wójta gminy Kamień, a jakie diety dostawać będą radni. (mo)

News will be here