Bardzo smutna wiadomość dotarła do nas w niedzielny poranek, 11 kwietnia. W chełmskim szpitalu zmarł Marcin Czarnecki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie. W ostatnim czasie chorował na Covid`19. Miał 50 lat i wielkie plany, związane z rozwojem miejskiej spółki. Dla miasta – jak napisał prezydent Jakub Banaszek – to wielka strata.
Marcin Czarnecki prezesem chełmskiego MPGK został z początkiem stycznia 2019 roku. Spółka borykała się wówczas z problemami finansowymi, ale Czarnecki miał na nią pomysł. Zmienił strukturę organizacyjną, zainwestował w nowoczesny sprzęt, zawarł korzystne dla MPGK porozumienie ze związkami zawodowymi i snuł plany rozwojowe na przyszłość. Z 1 stycznia 2020 r. spółka przejęła Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami, które notabene Czarnecki tworzył od podstaw i zarządzał nim od 2006 r. do końca 2018 r. Pod jego wodzą PGO rok rocznie przynosiło zyski i dywidendą zasilało miejską kasę.
Na bieżący rok planował otwarcie miejskiej stacji paliw, która ma mieścić się na terenie obecnego dworca PKS, a na kolejny MPGK szykowało się do uruchomienia wytwórni wody mineralnej. Czarnecki wykorzystał też potencjał miejskiej oczyszczalni ścieków i przygotowywał się do kolejnych inwestycji związanych z rozbudową sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w Chełmie. W minionym roku, według jeszcze nieoficjalnych danych, kierowana przez Czarneckiego, spółka osiągnęła rekordowy zysk w wysokości ponad 5 mln zł.
W ostatnich dniach marca br. wynik testu na koronawirusa u Marcina Czarneckiego dał wynik pozytywny. Na kilka dni przed świętami wielkanocnymi ze względu na pogarszający się stan zdrowia trafił do chełmskiego szpitala. Niestety, w niedzielny poranek 11 kwietnia dostaliśmy bardzo smutną informację o śmierci Marcina Czarneckiego. Miał 50 lat. Miasto bez wątpienia straciło świetnego menadżera.
– Odszedł od nas wspaniały, ciepły i serdeczny człowiek. Wrażliwy na los innych, a także na krzywdę zwierząt. Świetny menedżer i kreatywny lider. Wizjoner, który wyniósł MPGK do rangi prężnego, dobrze prosperującego przedsiębiorstwa. Miał wiele planów – począwszy od wdrożenia miejskiego projektu dotyczącego gospodarki odpadami, przez uruchomienie miejskiej stacji paliw, aż po budowę farm fotowoltaicznych. Trudno jest pogodzić się z tak wielką stratą. Trudno uwierzyć, że nie ma Go już z nami – napisał na Facebooku prezydent Chełma, Jakub Banaszek. (s)
