Są skargi od kierowców z ul. Ceramicznej. – Przejeżdżając obok powstającego Chełmskiego Centrum Aktywności Gospodarczej należy zachować szczególną ostrożność, bo bardzo często jeden z pasów jezdni blokują ciężkie samochody obsługujące budowę, a wykonawca robót nie pomyślał, by zatrudnić osobę z kwalifikacjami do kierowania ruchem – mówi nasza czytelniczka.
Pani Elżbieta codziennie kilka razy pokonuje ulicę Ceramiczną, jadąc do pracy, czy na zakupy. Jak sama mówi, od kiedy miasto wyremontowało drogę, czyli ponad 10 lat temu, wielu kierowców nie zważa na ograniczenie prędkości do 40 km/h, pozwalając sobie na dość szybką jazdę. – Ulica jest kręta, przed skrzyżowaniem z ul. Malowane jest niebezpieczny zakręt, a mimo to kierowcy jeżdżą z nadmierną prędkością. Jak dojeżdżam do tego zakrętu, nie ukrywam, że boję się, czy ktoś z naprzeciwka nie wyrobi się i we mnie nie uderzy – opowiada kobieta.
W drugiej połowie minionego roku na ul. Ceramicznej ruszyła budowa Chełmskiego Centrum Aktywności Gospodarczej. – Od tamtej pory Ceramiczna stała się jeszcze bardziej niebezpieczna – podkreśla czytelniczka. – Ciężkie samochody obsługujące budowę bardzo często blokują jeden z pasów jezdni. Stojąc za tak dużym pojazdem, trudno go bezpiecznie ominąć, bo nigdy nie wiadomo, czy zza zakrętu ktoś za szybko nie wyjedzie.
Nieraz już byłam w stresującej sytuacji, mimo że zawsze zachowuję szczególną ostrożność. W godzinach szczytowych, kiedy mieszkańcy jadą do pracy, a potem wracają do domów, osoba z odpowiednimi kwalifikacjami powinna tam kierować ruchem. Wykonawca prac o tym nie pomyślał. A tu chodzi o bezpieczeństwo wszystkich – dodaje pani Elżbieta.
Sygnał czytelniczki zgłosiliśmy do Biura Prasowego Prezydenta Chełma i choć minęły dwa tygodnie, urzędnicy nie udzielili żadnej odpowiedzi. Najwyraźniej ich zdaniem, na Ceramicznej problemu nie ma… (s)
