(Nie)świąteczne kursy i maseczki przeciw odorowi

Pan Janek w liście do redakcji ubolewa, że 1 listopada Chełmskie Linie Autobusowe wcale nie kursowały według rozkładu obowiązującego w „niedziele i święta”. Może wiedziałby, że tego dnia autobusy jeździły tak, jak w soboty, gdyby także na przystankach pojawił się taki komunikat. Nasz Czytelnik ma też apel do młodzieży.

W liście do redakcji chełmianin pisze o swoich spostrzeżeniach dotyczących kursowania CLA 1 listopada br.: „…Chociaż na rozkładzie jazdy widniały godziny odjazdów w „niedziele i święta”, to jednak była fikcja. Nie było dwójki o 15.16 na ul. Lubelskiej od młyna w kierunku cmentarza komunalnego. Podobnie było od Pl. Gdańskiego w kierunku szpitala o godz. 17.06, dot. dziewiątki (pisownia oryginalna – przyp. red.). Chociaż ok. 17.00 podjechała „zapchana” jedynka, gdzie w ogóle nie było jej o tej porze na rozkładzie. A może to kierowca nie zmienił wyświetlacza. Telefon w CLA milczał. To nawet zabawne, że w taki dzień CLA zrobiło psikusa, a cukierek pewnikiem zamieniał się w taksówkę…”.

W Chełmskich Liniach Autobusowych wyjaśniają, że przed dniem „Wszystkich Świętych” spółka, a także magistrat informowały na swoich stronach internetowych i na Fejsbuku, że w dniach 31.10. – 01.11. obowiązuje sobotni rozkład jazdy. Informowano też, że dodatkowo zostaną uruchomione kursy linii nr 6 i 7 obowiązujące w dzień powszedni, kursujące od godziny 8:27 (linia nr 6) i 9:33 (linia nr 7), a autobusy tych linii będą zajeżdżać przez rondo na przystanek Wojsławicka/Cmentarz. W CLA tłumaczą też, że komunikaty o kursowaniu autobusów 31 października oraz 1 listopada rozwieszono też w samych autobusach. Ale wygląda na to, że nie wszyscy mogli się zapoznać zarówno z nimi, jak i informacjami zawartymi w internecie. Szkoda, że takich komunikatów zabrakło na samych przystankach. Może pojawią się za rok.

Maseczki chronią też przed odorem

W tym samym liście pan Janek porusza też temat zachowania młodzieży w autobusach. Zwraca uwagę na to, że młodzi często lekceważą obowiązek noszenia maseczek, a także zachowują się głośno i wulgarnie. Pan Janek zauważa też jeszcze jedną korzyść z noszenia maseczek w autobusach, w których ze względu na bezpłatną komunikację jest teraz tłoczno: „… Maseczki często chronią też przed odorem alkoholu i papierosami osób nietrzeźwych. Ale jak to kiedyś jedna z pasażerek zauważyła, że część młodzieży powinna zamienić jazdę autobusem na spacer do szkoły, patrząc na „gabaryty”… Wniosek i prośba do pedagogów, rodziców i samej młodzieży – zastanówcie się nad swoim zachowaniem. Nie jesteście sami, pomyślcie o innych”. (mo)

News will be here