Niezwykle żwawa sześćdziesięciolatka

Dziś Spółdzielnia Mieszkaniowa w Świdniku to: 70,3 ha terenów, 209 budynków mieszkalnych, 8564 mieszkania, 9443 członków, 18 335 mieszkańców (prawie połowa mieszkańców Świdnika) i 12 pawilonów handlowych

70,3 hektarów terenu, 209 budynków mieszkalnych, ponad 8,5 tys. mieszkań i prawie 9,5 tys. zł członków – tak w liczbach wygląda Spółdzielnia Mieszkaniowa w Świdniku. Ten rok jest dla jej zarządu i członków szczególnie ważny, bo spółdzielnia obchodzi właśnie okrągłą, sześćdziesiątą rocznicę powstania, a na czerwcowym walnym będą wybory nowych władz i zapewne burzliwe obrady.


Wielu członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdniku żyje już walnym, podczas którego wybrana zostanie nowa, zmniejszona do 9 osób rada nadzorcza. Ale ten rok jest dla spółdzielni szczególny także z innego powodu, bowiem obchodzi ona jubileusz 60-lecia powstania.
SM w Świdniku powstała w 1957 roku z inicjatywy kierownictwa Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik”. Jej pierwszym prezesem był Henryk Strumiński, a pierwsze spółdzielcze budynki oddano do użytku w 1959 r. Po 60 latach istnienia zasoby spółdzielni to: 70,3 ha terenów, 209 budynków mieszkalnych, 8564 mieszkania, 9443 członków, 18 335 mieszkańców (prawie połowa mieszkańców Świdnika) i 12 pawilonów handlowych.
– Spółdzielnia stale powiększa swoje zasoby poprzez budowanie nowych mieszkań, bo działalność inwestycyjna to nie tylko nasz rozwój, ale i rozwój Świdnika. W okresie ostatnich 5 lat wybudowano 3 budynki mieszkalne ze 132 mieszkaniami i 48 garażami. Obecnie, w trakcie realizacji jest kolejny budynek mieszkalny przy ul. rotm. W. Pileckiego 4. Będą tu 44 mieszkania i garaż podziemny na 25 aut. Zainteresowanie budowanymi przez nas mieszkaniami jest duże. Wynika to m. in. z niskich cen za metr kwadratowy powierzchni użytkowej, które nie przekraczają 3500 zł. W kolejce czeka kilkaset chętnych osób – mówi Marek Słotwiński, prezes SM w Świdniku.
Jak dodają władze spółdzielni także wyniki finansowe napawają optymizmem. Jak podkreśla prezes, dodatnie bilanse, jakie spółdzielnia rokrocznie osiąga są najlepszym dowodem na dobrą pracę zarządu, pracowników oraz rady nadzorczej.
– Dla przykładu: w roku 2015 Spółdzielnia osiągnęła nadwyżkę bilansową w wysokości 695  937 zł, a w roku 2016 nadwyżka ta wyniosła 1 364 396 zł , co stanowi wzrost o 96 proc. Śmiało można powiedzieć, że spółdzielnia jest w dobrej kondycji finansowej. Od lat zachowujemy płynność, jesteśmy wiarygodnym kontrahentem, sumiennym pracodawcą oraz rzetelnym podatnikiem. Potwierdzają to przeprowadzane corocznie weryfikacje sprawozdań finansowych przez biegłych rewidentów i lustracje działalności – dodaje Mirosława Wilkołek, zastępca prezesa ds. ekonomicznych i główny księgowy spółdzielni.
Dowodem na dobrą pracę SM są przyznane jej tytuły i odznaczenia, m. in. „Zasłużony dla Miasta Świdnik”, „Za zasługi dla PZL Świdnik”, odznaki „Za zasługi dla spółdzielczości”, wyróżnienia w „Konkursie o Kryształową Cegłę”, czy III miejsce w Ogólnopolskim Rankingu Spółdzielni Mieszkaniowych w 2015 r.
– Zrealizowana termomodernizacja budynków, ich kolorowe elewacje, remonty zasobów wpływają nie tylko na estetykę osiedli, ale przede wszystkim powodują oszczędności, w tym w szczególności w zużyciu energii. Co ważne, przeprowadzone prace termomodernizacyjne zostały wykonane ze środków własnych, bez korzystania z kredytów. Prowadzimy także działalność społeczną, kulturalną i oświatową poprzez Spółdzielczy Dom Kultury, gdzie działają różne zespoły. Wykwalifikowani instruktorzy stwarzają możliwość twórczego spędzania wolnego czasu dzieciom, młodzieży i dorosłym – mówi Słotwiński.
Jak zaznacza zarząd, problemem, z jakim boryka się spółdzielnia, są zadłużenia z tytułu eksploatacji lokali. Na koniec ubiegłego roku wynosiły one ponad 3,1 mln zł, co stanowi 7,31 proc. (rok wcześniej wskaźnik ten wynosił 8,23 proc.). Spółdzielnia jest w posiadaniu 15 wyroków eksmisji z zasądzonymi lokalami socjalnymi, które powinna zapewnić Gmina Świdnik. Należność tych dłużników na koniec 2016 r. wynosiło ponad 300 tys. zł.
Spółdzielnia stara się też pozyskiwać środki zewnętrzne, bo te zwiększają nadwyżkę bilansową. Wśród nich są np. dotacje na zatrudnianych pracowników z PUP, dotacje z ZUS. SM otrzymała też świadectwa efektywności energetycznej, czyli tzw. „Białe certyfikaty”.
– Wykonane prace termomodernizacyjne w latach 2011-2016 umożliwiły sporządzenie audytów energetycznych, będących podstawą do obliczenia efektu energetycznego w postaci oszczędności w zużyciu energii. Na podstawie wykonanych audytów efektywności energetycznej, uzyskaliśmy w 2016 r. trzy świadectwa efektywności energetycznej tzw. „Białe certyfikaty”, które zostały zarejestrowane na Giełdzie Towarowej Energetyki w Warszawie celem ich sprzedaży. W 2016 r. w wyniku sprzedaży jednego świadectwa Spółdzielnia uzyskała dochód netto w wysokości 289 637 zł. Kwota ta zwiększa nadwyżkę bilansową za 2016 rok do podziału na rzecz członków. W pierwszym kwartale 2017 roku zostały sprzedane kolejne dwa świadectwa. Spółdzielnia uzyskała z tego tytułu dochód netto w wysokości 754 475 zł. Dochód ten zwiększy nadwyżkę bilansową roku 2017. Ponadto przygotowywane są dokumenty w celu pozyskania kolejnych świadectw efektywności energetycznej – mówi Wiesława Wypchło, wiceprezes spółdzielni.
O ok. 50 tys. zł w skali roku uda się też SM zmniejszyć wydatki związane z kosztami usług bankowych. Stało się tak dzięki zmianie banku. Spółdzielnia stara się też o dotacje z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Zgłoszone przez nią projekty zostały ujęte również w Lokalnym Programie Rewitalizacji Miasta Świdnika, co także otwiera furtkę w staraniach o środki zewnętrzne. Chodzi o odnowę terenów przy ul. Kosynierów 13 i 15, przy ul. Spółdzielczej 1 i 3 oraz przy ul. Niepodległości 30 i ul. Mickiewicza 1.
– Myślę, że możemy patrzeć w przyszłość optymistycznie. Dobra sytuacja finansowa gwarantuje dalsze prowadzenie działalności i kontynuowanie inwestycji. Mam nadzieję, że kolejne lata będą równie pomyślne, jak te ostatnie – konstatuje prezes SM w Świdniku. (opr. w)

News will be here