Nocni jeźdźcy tym razem poskromieni

Zdjęcia z ostatnich wyścigów, które odbyły się 27 listopada, można znaleźć na stronie Fast Night’s Lublin

Amatorzy nielegalnych ulicznych wyścigów blokują ulice, drogi dojazdowe do rond i… gaz do oporu. Drift. Kręcenie bączków. Palenie gumy. – Byłem zszokowany, gdy zobaczyłem taką akcję pod Dworkiem Graffa, gdy wracałem około 1 w nocy do domu – mówi pan Jacek, naoczny świadek jednego z nielegalnych ulicznych wyścigów, organizowanych w Lublinie raz-dwa razy w miesiącu. Ściągają tłumy.

– Ale trzeba przyznać, że ci ludzie mają bardzo dobre umiejętności. Widziałem jak jeden z uczestników kręcił autem bączki na całej długości od młyna Krauzego do galerii Vivo, driftowanie itp. może budzić szacunek – dodaje pan Jacek.

27 listopada policjanci z lubelskiej drogówki udaremnili jedno z takich nocnych spotkań. Zwolennicy mocnej dawki adrenaliny skrzykiwali się tego dnia już od południa na otwartej stronie fanów ulicznych wyścigów Fast Night’s Lublin, jak i za pośrednictwem mediów społecznościowych w tzw. grupach prywatnych: „Zmotoryzowana Lubelska Familia, zaprasza wszystkich wielbicieli spalonej gumy oraz potężnych projektów na nocne spotkania! Dołącz do nas!” Spotkanie tego dnia umawiano na godz. 21 przed jednym z lubelskich hipermarketów. Zjawiło się kilkudziesięciu uczestników i grubo ponad setka widzów. Stronę Fast Night’s Lublin obserwuje w mediach społecznościowych ponad 17 tys. osób. Zamknięta grupa liczy ok. 140 członków.

– Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego udaremnili nielegalne wyścigi, które zostały zorganizowane w ostatni weekend w Lublinie. Mundurowi skontrolowali ponad 40 pojazdów i nałożyli 36 mandatów karnych. Ponadto ujawnili jednego kierującego pod wpływem alkoholu. Jego sprawa trafi do sądu – mówi komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Przypominamy, że wyścigi uliczne są nielegalne. Branie w nich udziału i łamanie obowiązujących przepisów ruchu drogowego to świadome stwarzanie zagrożenia dla siebie i innych – dodaje komisarz Gołębiowski.

W październiku nielegalne wyścigi organizowano dwa razy, we wrześniu raz. „Nocni jeźdźcy” wyznaczyli już spotkanie na grudzień i terminarz spotkań na 2022 r., ale ich nie ujawniają. Wydano też kalendarz ze zdjęciami z nielegalnego ścigania się po lubelskich ulicach.

l

News will be here