Drabina chełmskiej straży pożarnej została wycofana z użytkowania. Polecenie wydał komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Nowoczesny pojazd z 40-metrową drabiną wyprodukowaną przez firmę Rosenbauer służył niecały rok.
Drabina mechaniczna wyprodukowana przez firmę Rosenbauer służy chełmskim strażakom od marca ub. r. Jest zbudowana na podwoziu samochodowym firmy MAN i rozkłada się na wysokość 40 metrów. Nowoczesny sprzęt warty prawie 2,5 mln zł kupiono dzięki dotacji w ramach projektu „Zwiększanie skuteczności prowadzenia długotrwałych akcji ratowniczych”. Wcześniej chełmscy strażacy korzystali z mocno wysłużonego pojazdu, który miał na swoim koncie już 42 lata „służby”. Nowy nabytek miał znacznie podnieść poziom bezpieczeństwa mieszkańców naszego regionu. Jednak kilka dni temu został wycofany z oddziału bojowego. Polecenie przyszło od komendanta głównego PSP.
W poniedziałek (30 stycznia), na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie), podczas testów nowego samochodu specjalnego z drabiną SCD40 firmy Rosenbauer, doszło do awarii. Drabina złamała się. Na szczęście w wyniku zdarzenia nie ucierpiał żaden strażak. W konsekwencji komendant główny straży pożarnej polecił natychmiastowe wycofanie z użytkowania wszystkich pojazdów z drabiną mechaniczną Rosenbauer o wysokości 40 metrów i więcej do czasu wyjaśnienia sprawy.
Chełmscy strażacy liczą, że wszystko się wyjaśni i samochód z drabiną będzie mógł zostać na nowo wprowadzony do ich podziału bojowego. Tym bardziej, że nie mieli z nimi żadnych problemów. Teraz do akcji będzie mógł być używany podnośnik hydrauliczny z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2. Mimo to strażacy zapewniają, że wycofanie nowej drabiny nie spowoduje poważniejszych problemów w ich działalności. Teren będzie w pełni zabezpieczony, a bezpieczeństwo mieszkańców na tym samym poziomie. (pc)
