Obywatelski pościg za pijanym

Wzorową postawą wykazali się dwaj mężczyźni, którzy przyczynili się do ujęcia nietrzeźwego kierującego. Widząc jego „podejrzaną” jazdę, jechali za nim kilkanaście kilometrów – chwalą obu chełmscy policjanci. Dzięki nim udało się zatrzymać 28-latka, który – mając 2,5 promila alkoholu we krwi – zniszczył bramę posesji i uciekł.

Sytuacja miała miejsce we wtorek, 9 listopada. Podróżujący drogą wojewódzką w stronę Hrubieszowa dwaj mężczyźni zwrócili uwagę na jadące przed nimi mitsubishi. Po „stylu” jazdy zaczęli podejrzewać, że kierowca może być pod silnym działaniem alkoholu. O swoich przypuszczeniach poinformowali dyżurnego chełmskiej komendy policji.

– Jechali za nim przez kilkanaście kilometrów. Kierujący w miejscowości Kamień uszkodził bramę mijanej posesji i pomimo tego jechał dalej. Gdy w miejscowości Dryszczów zatrzymał auto, próbował oddalić się pieszo. Wtedy zajęli się nim skierowani na interwencję policjanci z komisariatu w Żmudzi – informuje kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Okazało się, że za kierownicą mitsubishi siedział 28-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego. – Badanie stanu trzeźwości potwierdziło przypuszczenia zgłaszających. Mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze ustalili, że miał też orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

28-latek został zatrzymany. Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do orzeczonych środków karnych, za co grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje komisarz Czyż.  (pc)

News will be here