Aluron za mocy. Półfinał Pucharu Polski nie dla ChKS

Nasza drużyna stoczyła z obrońcą Pucharu Polski i wicemistrzem kraju wyrównany mecz

ChKS Chełm – Aluron Warta Zawiercie 0:3 (19:25, 24:26, 17:25)

Naszpikowany reprezentantami Polski, USA, Portugalii i Australii (Mateusz Bieniek, Karol Butryn, Bartosz Kwolek, Aaron Russell, Miguel Tavares, Luke Perry) i prowadzony przez Michała Winiarskiego Aluron okazał się za mocny dla ChKS-u. W ćwierćfinale Pucharu Polski chełmianie ulegli zawiercianom w trzech setach, ale pokazali swoim fantastycznym kibicom, którzy szczelnie wypełnili stałe i dostawione trybuny kawał dobrej siatkówki, którą za sprawą Polsatu Sport mogła obejrzeć cała siatkarska Polska.

Faworyzowani goście byli niewiele, ale jednak lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Perfekcyjniej  przyjmowali, skuteczniej atakowali i serwowali, a w decydujących momentach wykazywali więcej chłodnej głowy. Ta zwłaszcza w drugim secie okazała się decydująca. W niezwykle emocjonującej końcówce, gdzie w użyciu co chwilę był po raz pierwszy wykorzystywany na meczu w Chełmie challenge, podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego mieli piłkę setową 24:22. Zabrakło im jednak zdecydowania i boiskowego cwaniactwa, by postawić kropkę nad „i”. Wykorzystali to rutynowali goście przechylając, ku rozpaczy publiczności, seta na swoją szalę.

Przyjezdni doskonale weszli w czwartego seta. Po kilku bombach z pola zagrywki Karola Butryna zawiercianie objęli prowadzenie 1:6 i mimo ambitnej pogoni „biało-zielonych” i doskonale spisującej się pary Jay Blankenau -Jędrzej Goss, cały czas utrzymywali 3-4 punktową przewagę dowożąc ją do samego końca.

Choć odpadamy z rozgrywek Pucharu Polski nasza drużyna pokazała naprawdę dobrą grę i ambicję za co należą się jej wielkie brawa. Dziękujemy. Jak ocenił komentujący mecz dla Polsatu były wybitny reprezentant Polski Ireneusz Mazur nasza  drużyny jest „bardzo blisko siatkarskich salonów i jeśli na nie wejdzie na pewne szybko się na nich zadomowi”. rd