Nastąpiły komplikacje przy przetargu na rewitalizację Parku Ludowego. Najtańsza oferta, która mieściła się w cenie proponowanej przez ratusz, odpadła ze względów na niezłożenie przez firmę z Jarosławia wymaganych dokumentów. Pozostałe dwie oferty są droższe aż o kilkanaście milionów zł. Sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej.
To ratusz odrzucił najtańszą ofertę jarosławskiego konsorcjum firm Apis i Apis Polska, która gotowa była przeprowadzić rewitalizację Parku Ludowego za 19,4 mln zł. Trzej pozostali oferenci chcieli za wykonane prace ponad 35 mln zł.
– Firma, która zmieściła się w proponowanej cenie, nie potrafiła złożyć dokumentów zgodnie z ustawą Prawo zamówień publicznych – wyjaśnia Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Dodaje, że nie ma nic przeciwko, by konsorcjum z Jarosławia odnowiło park w zaoferowanej cenie, jeśli Krajowa Izba Odwoławcza uwzględni odwołanie.
W innym przypadku ratusz będzie musiał ogłosić nowy przetarg.
– Prezydent polecił zaktualizować kosztorysy inwestorskie. Poprzednie były opracowane przed ogłoszeniem przetargu. Obecne ceny materiałów i usług budowlanych wyraźnie rosną, co wpływa na zwiększenie kosztów inwestycji – tłumaczą w ratuszu.
Projekt rewitalizacji Parku Ludowego zakłada kompleksowe zagospodarowanie zieleni. Przybędzie 660 nowych drzew, ale do wycinki przewidziano część starych, które są chore. Będą tam strefy wypoczynku, piaskowe alejki, place zabaw, wybieg dla psów, kilka ogrodów. Park ma zostać odnowiony na drugie półrocze 2019 roku. CH
