Opel Mokka 1,2 130 KM

Młodzieżowe, nawet buńczuczne nadwozie, nowoczesne wnętrze zbudowane z dobrej jakości materiałów i bardzo przyjemny układ napędowy – nowy Opel Mokka całkowicie zerwał ze stylem prezentowanym przez poprzednika.

Nadwozie i wnętrze

Nowa Mokka jest krótsza, niższa, ale szersza od poprzednika, przez co niemiecki crossover nabrał więcej sportowego charakteru, który potęgują duże koła, mocno wysunięty zderzak i ciemny pas przedni kojarzący się z Chevroletem Camaro. Wzrok przyciąga również kolorystyka. Dwukolorowe nadwozie oferują już niemal wszyscy producenci, więc Mokka poszła o krok dalej i barw nadwozia ma aż trzy. Biała jest środkowa część, czarny dół oraz dach i maska, zaś czerwona jest górna obwódka szyb. Identyczne akcenty znajdziemy też na felgach oraz wewnątrz pojazdu.

Kabina została zbudowana z dobrych jakościowo materiałów, co jest dużym atutem Mokki. Podobnie jak zupełnie nowa deska rozdzielcza. W oczy rzucają się dwa wielkie i umieszczone obok siebie wyświetlacze: centralny oraz ten, na który patrzymy przez obręcz kierownicy. Okolone czerwoną listwą prezentują się bardzo okazale, ale co najważniejsze, ich obsługa nie nastręcza trudności. Poruszanie się po menu ułatwiają fizyczne przyciski skrótowe oraz tradycyjne pokrętło do regulacji głośności systemu audio. Brawo dla Opla za pozostawienie również analogowego panelu do sterowania klimatyzacją.

Poniżej, już na tunelu środkowym wykończonym fortepianowym plastikiem znajdziemy suwak do przełączania kierunku jazdy, przyciski do wyboru trybu jazdy oraz do włączania lub dezaktywacji głównych systemów wspomagających kierowcę takich jak asystent utrzymania pasa ruchu czy kamerę cofania. Miejsca w środku jest wystarczająco dla czterech dorosłych osób, choć te podróżujące z tyłu muszą uważać na głowy podczas wsiadania i wysiadania. Bagażnik ma pojemność 350 litrów.

Silnik i skrzynia biegów

Pod maską Mokki raźno warkocze trzycylindrowy benzyniak o pojemności 1,2 litra i mocy 130 KM. Jednostka jest połączona z automatyczną skrzynią, która przenosi moc na przednią oś. Trzeba przyznać, że robi to całkiem skutecznie, bo pierwsza setka pojawia się na liczniku już po 9,2 sekundy, a prędkość maksymalna to równe 200 km/h. Silnik nie generuje wibracji, ale wydawany przez niego dźwięk trudno nazwać przyjemnym. Średnie spalanie w trybie mieszanym oscyluje w okolicach 7 litrów.

Zawieszenie i komfort jazdy

Mimo bliskiego pokrewieństwa z crossoverami koncernu PSA, Mokka jest wyraźnie sztywniej zawieszona. Może to kontynuacja tradycji, a na pewno celowy zabieg mający na celu różnicowanie tych jakże podobnych do siebie pod względem technicznym samochodów. Pewne jest jedno. Opel prowadzi się bardzo lekko i łatwo. Samochód dobrze trzyma się drogi i jest o wiele mniej podatny na boczne podmuchy niż jego poprzednik. Kabina jest całkiem dobrze wygłuszona, zawieszenie pracuje cicho, więc jazda nim jest bardzo przyjemna.

Wyposażenie i cena

Najtańsza Mokka kosztuje 81 990 zł. Wersja testowa to wydatek przekraczający 115 tys. zł. Za tę różnicę odpowiada oczywiście fakt, że do testu dostaliśmy bogatą i najmocniejszą wersję GS Line z 8-biegowym automatem oraz elementy wchodzące w skład wyposażenia opcjonalnego znajdujące się na jej pokładzie. Mamy tu 18-calowe felgi, system nawigacji, kilka systemów wspomagania jazdy, kamery, półskórzaną tapicerkę, indukcyjną ładowarkę, kilka trybów jazdy czy tempomat.

News will be here