Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w czwartek 26 marca otwarto Galerię Chełm. Działalność rozpoczęły jedynie trzy placówki handlowe i jedna usługowa. I choć klientów nie zabrakło, zakupowego szaleństwa nie było, bo sieci wstrzymały się z wielkimi promocjami, które zawsze towarzyszą otwarciom nowych obiektów handlowych.
– Mimo iż wszystkie prace budowlane i wykończeniowe zostały zakończone zgodnie z harmonogramem, a Galeria gotowa jest na działalność w pełnym wymiarze, w związku z dynamicznie zmieniającą się i trudną sytuacją w naszym kraju związaną z rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz z wprowadzonym rozporządzeniem dotyczącym ograniczenia działalności centrów handlowych, zdecydowano o rezygnacji z pełnego otwarcia wraz z atrakcjami – informował przed uruchomieniem Galerii Chełm jej rzecznik prasowy Marcin Markowski. – Samo otwarcie centrum nie jest też kwestią pierwszorzędną. Jest po prostu odpowiedzią na liczne zapytania i potrzeby klientów w zupełnie innej rzeczywistości, z którą mierzymy się wszyscy każdego dnia.
Od 26 marca klienci mogą robić zakupy w trzech sklepach na terenie Galerii Chełm. Są to supermarket Lidl, sklep wielobranżowy Dealz oraz drogeria Hebe, które dają możliwość zakupu produktów pierwszej potrzeby. Otwarta jest również pralnia. Pozostałe obiekty handlowe zostaną otwarte w późniejszym terminie, kiedy obiekt będzie mógł rozpocząć działalność w pełnym wymiarze godzin. Stanie się tak, gdy wszystko wróci do normy i kiedy skończy się epidemia koronawirusa w Polsce.
– Zarówno właściciele obiektów handlowych, jak i najemcy muszą obecnie odnaleźć się w trudnej i zupełnie nowej sytuacji. Jest to jednak także moment, w którym istotne jest zapewnienie klientom najpotrzebniejszych produktów niezbędnych do egzystencji. Stąd nasza decyzja o otwarciu wyłącznie trzech sklepów pierwszej potrzeby – podkreśla Markowski. – Choć cały zespół od wielu miesięcy pracował codziennie nad ostatnimi przygotowaniami w obiekcie oraz nad organizacją wielkiego otwarcia pełnego rozrywek na najwyższym poziomie dla mieszkańców miasta, podjęliśmy jedyną słuszną decyzję w tym momencie o rezygnacji z tego typu wydarzenia.
Naszym zdaniem priorytetem jest zadbanie o bezpieczeństwo klientów, najemców i pracowników. Wierzymy, że wspólnie poradzimy sobie szybko z tą sytuacją i jesteśmy pewni, że niedługo przyjdzie czas na świętowanie otwarcia. Zapewniamy, że w chwili inauguracji całego centrum zadbamy o dobrą zabawę dla klientów i poinformujemy o tym wcześniej zarówno w mediach tradycyjnych, jak i społecznościowych. Teraz jednak uznaliśmy, że zdecydowanie istotniejsze jest przekazanie znacznej części sumy przewidzianej na organizację tych wydarzeń na zakup środków ochrony miejskim służbom medycznym, aktywnym na co dzień w związku z szerzeniem się koronawirusa.
Pierwszego dnia w otwartych w Galerii sklepach klientów nie brakowało, choć prawdziwych tłumów nie było. Stało się tak, ponieważ ani Lidl, ani pozostałe dwie placówki nie zdecydowały się na kuszące promocje, które są nieodzownym elementem każdego otwarcia. Mimo to, jak twierdzą ci, co pojawili się zwłaszcza w Lidlu, wielu klientów nie starało się nawet zachować bezpiecznej odległości między sobą, nie zważało na obowiązujące obostrzenia.
– Galeria Chełm zapewniła środki bezpieczeństwa – przekonuje Marcin Markowski. – Już na etapie budowy wprowadziła specjalne procedury prewencyjne w trosce o zdrowie pracowników, najemców oraz przyszłych klientów i które obecnie poszerzyła o kolejne niezbędne elementy. W dzień otwarcia z oferty obiektu w jednym czasie mogła skorzystać wyłącznie ściśle limitowana liczba klientów.
W widocznych miejscach pojawiły się komunikaty dotyczące sposobów ochrony przed wirusem oraz znaki informujące o zachowaniu bezpiecznej odległości. Wszyscy pracownicy centrum zobowiązani zostali także do przestrzegania zaostrzonych wymogów higienicznych. W przypadku wprowadzenia kolejnych obostrzeń Galeria jest przygotowana i będzie stosować się do wymagań Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz zaleceń Ministerstwa Zdrowia. – mówi Markowski. (mas)
