Pan Jacek kontra pan Sum, czyli 40 kg na wędce

Ogromna ryba to marzenie każdego wędkarza, ale tylko nielicznym udaje się poczuć potężne emocje walki np. z dwumetrowym sumem. Taką przygodę przeżył 1 czerwca Jacek Zieliński z Chełma.

Pan Jacek, wędkarz z wieloletnim stażem, wybrał się na zalew w Nieliszu na sandacze. Łowił z łodzi na spinning – na białą gumę sandaczową. Po siedmiu złowionych sandaczach, około godz. 7:00, poczuł bardzo dynamiczne branie. Początkowo sądził, że to jakiś wielki sandacz, ale po chwili stało się jasne, że to coś o wiele większego. Po trzech godzinach emocjonującej walki wędkarz przytroczył do łodzi zdobycz – suma o długości 197 cm i wadze 40 kg.

Sprzęt, który podołał wielkiej rybie, to St Croix Legend i plecionka 0,16 (wg producenta plecionki umożliwia ona wyholowanie okazu do 31 kg).

Sum z Nielisza to życiowy rekord wędkarski pana Jacka. Gratulujemy!

Obecni na miejscu strażnicy rybaccy uznali suma za szkodnika w ekosystemie (tak wielki okaz pożera wielkie ilości ryb), więc 40-kilogramowiec skończył m.in. w wędzarce. (red)

News will be here